Poznaj wnętrzarskie triki, które pozwolą mieszkać bardziej komfortowo!

Udana aranżacja wnętrz to podstawa zadowolenia ze swojego mieszkania, ale wymaga dokładnego określenia swoich potrzeb i możliwości. Po pierwsze, trzeba jak najlepiej wykorzystać potencjał wnętrza. Mieszkanie to nasza bezpieczna przystań i warto zadbać, aby żyło się w nim u wygodnie. Oto kilka wskazówek. Ich wdrożenie sprawi, że dom będzie prawdziwą strefą komfortu.

Podział mieszkania na strefy

Strefa wejściowa

Strefa wejściowa jest istotnym elementem funkcjonalnego mieszkania. Najczęściej jest nią tzw. przedpokój czy hall. To miejsce, w którym witamy i żegnamy się ze swoimi domownikami, a także przyjmujemy gości. Istotne jest zatem, by było nie tylko wygodne i funkcjonalne, ale i dobrze się prezentowało. W przemyślanych, nowoczesnych mieszkaniach projektanci dbają o maksymalnie praktyczne wykorzystanie dostępnej przestrzeni. Wnęki do zabudowy, półki, regały to świetna okazja do stworzenia wielu praktycznych miejsc do przechowywania.

Jeśli chodzi o stronę estetyczną, to warto zadbać, by gromadzone tu rzeczy miały swoje miejsce, najlepiej niewidoczne bez otwarcia szafy czy szuflady. Doskonałym pomysłem jest wyposażenie szafy w drzwi z lustrem – po pierwsze optycznie powiększy przestrzeń, a po drugie pozwoli dobrze przygotować się do wyjścia z domu.  

Strefa dzienna

Funkcjonalna strefa dzienna składa się zwykle z jadalni, salonu i kuchni, czyli miejsc, w których spędzamy najwięcej czasu. Pomieszczenia te, wspólne dla wszystkich domowników, służą też przyjmowaniu gości. Obecnie bardzo często spotykane są układy typu “open space”, czyli łączenie dwóch różnych przestrzeni, np. kuchni i salonu. Takie “otwarcie” sprawia, że domownicy spędzają więcej czasu razem – mogą rozmawiać podczas przygotowywania posiłków i jednocześnie nie “zajmować” cennego miejsca w kuchni.

Foto: Pexels

W otwartej strefie dziennej można sobie pozwolić na większą fantazję w aranżacji: modne kolorowe dodatki w salonie sprawdzają się o wiele lepiej niż np. w sypialni.

Strefa prywatna

Nikt z nas nie lubi, gdy goście kręcą się po sypialni czy gabinecie. Są to pomieszczenia, które służą do odpoczynku lub pracy, dlatego oczekujemy, że będzie tam spokojnie i zacisznie, bez ciągłego ruchu. Zazwyczaj drzwi do tych pokojów zostawiamy zamknięte, chroniąc je przed intruzami. Dobrze zaprojektowane mieszkania wyraźnie oddzielają od siebie strefę dzienną od sypialnianej – ta pierwsza, połączona z przedpokojem, zazwyczaj znajduje się bliżej głównego wejścia.

Przy aranżacji nowego mieszkania warto przemyśleć projekt w taki sposób, aby udało się ten podział utrzymać. Sprawi to, że będzie ono bardziej komfortowe.

Kawa na świeżym powietrzu

Wśród najważniejszych cech mieszkania, wymienianych przez mieszkańców wielkomiejskich osiedli – zwłaszcza w okresie pierwszej fali pandemii – była obecność balkonu, tarasu lub ogródka. Te tematy poruszyliśmy już wcześniej, pisząc o sposobach oświetlenia balkonu oraz pomysłach na 3 aranżacje balkonów, które sprawdzą się u każdego.

Foto: Pexels

Dla wielu bardzo ważna okazała się potrzeba zieleni, a także odpoczynku na świeżym powietrzu w domowym zaciszu. Szerokie balkony i ciekawie zaprojektowane loggie pozwalają na bajeczne aranżacje i rozwinięcie ogrodniczych fantazji.

Jeśli nasz balkon to nadal mało estetyczna przechowalnia rozmaitych sprzętów, to warto to zmienić! Czasem nawet niewielki wysiłek uczyni dużą różnicę – nowa roślina w doniczce, odmalowanie stolika, zawieszenie cottonballsów – wszystko po to, by zrelaksować się po pełnym wrażeń dniu.

Halo, słońce!

Lato w pełni, z radością witamy jasne poranki i długie dni. Z tej okazji warto wpuścić do mieszkania trochę więcej naturalnego światła. Pozbądźmy się więc ciężkich welurowych zasłon, które jesienią i zimą nadawały naszemu gniazdku przytulności. Teraz czas na lekkie firany i pastelowe, cienkie zasłony.

Z drugiej strony, warto ochronić się przed uciążliwościami upalnego lata – zwłaszcza, jeśli nasze mieszkanie wychodzi na południe. Z pomocą przyjdą rolety z tzw. blackoutem, czyli materiałem zatrzymującym nadmierne promienie słoneczne lub robione na wymiar markizy, które zapewnią błogi cień nawet w najgorętsze dni.  

Na koniec ważna wskazówka: komfortowe mieszkanie zazwyczaj ma niewiele wspólnego z idealnymi instagramowymi aranżacjami – niech będą one źródłem inspiracji i pomysłów, ale nie dajmy się zwariować: dom to miejsce do życia, radosnego spędzania czasu, ale niekoniecznie plan zdjęciowy.

balkon z kwiatami w doniczkach

Daj się oczarować magii światła na swoim balkonie

Lato w pełni. To kilka miesięcy, które właściciele ogródków lub balkonów, korzystając z ciepłej aury i długich wieczorów, mogą spędzić na świeżym powietrzu. Czas więc zastanowić się nad oświetleniem tej przydomowej przestrzeni, tak aby chwilom spędzonym z najbliższymi dodać nastroju lub nutki romantyzmu. Wraz z dekoratorką wnętrz – Anią Pietraszek-Sawicką – przedstawiamy pomysły na klimatycznie oświetloną przestrzeń.

W cyklu „Dobrze Urządzeni” na kanale Spravii w serwisie Youtube, znajdziecie szereg inspiracji na modne, nietuzinkowe aranżacje wnętrz. Tym razem skupiamy się na przydomowych ogródkach i balkonach patrząc na nie pod kątem oświetlenia, które przy niewielkim wsparciu blasku gwiazd i księżyca zamienią się w magiczne miejsca do błogiego relaksu.

Naturalny blask

Już nawet zwykłe podgrzewacze (tealights) mogą sprawić, że wieczorny odpoczynek na balkonie stanie się czymś błogim i przyjemnym. Ustawione w dobrze osłoniętych od wiatru miejscach nie wymagają one żadnych dodatkowych wysiłków, by roztaczać pozytywną aurę i promieniować energią. Naturalne światło ognia jest ciepłe, a płomień fantazyjnie migocze.

Źródło: kanał Spravia/YouTube.

Możecie pomyśleć o estetycznych podkładkach dla podgrzewaczy, np. o drewnianych tacach lub bambusowych miseczkach albo innym rodzaju szeroko dostępnych świeczników. Na balkonie świetnie sprawdzą się także wysokie świece – im szersze w przekroju, tym bardziej stabilne – które po jakimś czasie samoistnie otoczą się barierą z wosku niepozwalającą wiatrowi na zgaszenie płomienia.

Wspomniany wiatr lubi płatać figle, przed jego podmuchami dobrze chronią lampiony. Ania Pietraszek-Sawicka w materiale wideo zwraca uwagę na kilka istotnych rzeczy związanych z ich wyborem. Chodzi nie tylko o design i materiał, z jakiego wykonany jest lampion, ale także o wygodę użytkowania.

Źródło: kanał Spravia/YouTube.

Niezależnie od Waszych pomysłów na oświetlenie balkonu lub tarasu naturalnym światłem świec, pamiętajcie jednak, że macie do czynienia z żywym ogniem. Dlatego nie stawiajcie takich źródeł światła przy elewacji oraz blisko łatwopalnych materiałów. Kontrolujcie je też od czasu do czasu, a po zakończeniu relaksu bezwzględnie gaście każdy płomień.

Jak w śródziemnomorskim miasteczku

Naturalne źródła światła, jak wspomniane świeczki, wymagają od nas minimalnego wysiłku związanego z rozpalaniem, ale musimy pamiętać, aby w porę zaopatrzyć się w ich zapas. Natomiast większość lampionów trzeba na noc przenosić do wewnątrz. A jakby tak przestrzeń zaaranżować w taki sposób, aby nastrój dało się wywołać jednym kliknięciem? Dzięki lampom LED jest to możliwe!

Przed wyborem koniecznie sprawdźcie atesty i opisy produktów, ponieważ nie wszystkie spełniają normy pozwalające na stałą pracę na dworze. Wybieranie oświetlenia zaprojektowanego do używania w ogrodzie lub na balkonie oszczędzi wam późniejszego rozczarowania. Girlandy światełek LED, tak popularne w nadmorskich kurortach i miejskiej, letniej odsłonie ogródków restauracyjnych, sprawdzą się także w przestrzeni przydomowej.

Nie trzeba też wiele wysiłku, by cieszyć się ich urokiem. Nie musimy na stałe przytwierdzać ich do elewacji (wszak w większości przypadków ingerowanie w nią jest zabronione przepisami deweloperskimi, może bowiem pogorszyć izolację termiczną budynku). Girlandę rozplećmy na balustradzie. Równie dekoracyjnie będzie prezentować się luźno zarzucona na drabinę lub parapet.

Jeśli chcecie, aby światełka faktycznie wisiały w powietrzu, możecie je nałożyć na wysokie doniczkowe rośliny (także małe drzewka) lub zawiesić na bezinwazyjnych – samoprzylepnych, bądź przyssawkowych – elementach mocujących. Jeśli na etapie wykańczania mieszkania nie wyprowadziliście instalacji elektrycznej na zewnątrz, niezbędny będzie przedłużacz.

Źródło: kanał Spravia/YouTube.

Lampy solarne i instalacje ogródkowe

Nawet na niewielkim balkonie można urządzić estetyczne i spójne miejsce do odpoczynku i relaksu (tak jak w naszych pomysłach na 3 aranżacje balkonów, które sprawdzą się u każdego i nie wymagają olbrzymiego budżetu).

Wszyscy posiadacze ogródków mają jednak większe pole do popisu – kilka dodatkowych pomysłów na grę światłem. Można zacząć od dobrej jakości lamp solarnych, które w ciągu dnia pochłaniają energię ze słońca, by wieczorem cieszyć nas punktowym oświetleniem. Tego typu rozwiązania polecamy skonsultować z ekspertem – na rynku jest bowiem dostępna cała masa tanich lamp, które po kilku tygodniach działania (lub nie) będą nadawać się tylko do wyrzucenia.

Wszystkich domowych majsterkowiczów zachęcamy też do zainstalowania ogrodowych lamp zasilanych prądem. Ale uwaga: koniecznie zapoznajcie się z odpowiednimi wytycznymi, które znajdziecie w dokumentacji deweloperskiej. Pamiętajcie też, że jeśli nie macie uprawnień do prac z prądem, lepiej powierzyć pracę specjalistom.

Lampy z instalacją podziemną muszą spełniać wszelkie normy dotyczące ich zastosowania na zewnątrz, ponieważ będą w ogrodzie przez cały rok. Muszą być wodoodporne i uniemożliwiać przepięcia prądu. Okablowanie musi być prowadzone w specjalnych otulinach zapobiegających dostawaniu się wilgoci do środka oraz chroniących przed pogryzieniem wiązek przez gryzonie.

Chcecie dowiedzieć się, jakie inne rady na wymarzony balkon i ogród ma dla Was Ania? Zapraszamy do obejrzenia odcinka o świetlnych inspiracjach na balkonie.

Podłoga winylowa, czyli czym zastąpić płytki w kuchni?

Kuchnia to dla wielu osób najważniejsze miejsce w domu – to tutaj najczęściej gromadzą się domownicy, gotują i spożywają wspólne posiłki. To właśnie kuchnia jest najbardziej eksploatowanym pomieszczeniem w całym mieszkaniu, a kuchenna posadzka musi znieść często dużo więcej niż podłoga w salonie czy sypialni.

Najczęściej do wykańczania podłogi w kuchni wykorzystujemy płytki ceramiczne. Łatwe do utrzymania w czystości, dostępne w wielu wzorach i rozmiarach stanowią pierwszy wybór podczas projektowania kuchennej przestrzeni. Można jednak postawić na oryginalność i klasyczne płytki zastąpić trwałymi, a do tego bardzo efektownymi panelami winylowymi.

źródło: freepik.com

Podłoga jak kamień albo drewno

Podłogi winylowe, nazywane też panelami LVT, wielu osobom mogą kojarzyć się z wykładzinami PCV z czasów PRL. Jednak pod żadnym względem ich nie przypominają. Współczesne winyle wyróżnia nowoczesny design oraz niezwykła trwałość.

Dzięki szerokiej gamie kolorów i wzorów panele winylowe możemy dopasować do wnętrza w każdym stylu. Jeśli jesteśmy tradycjonalistami, do kuchni możemy wybrać podłogę w formie klasycznych płytek, które doskonale imitują naturalny kamień. Jeśli natomiast marzymy o akcentach drewnianych, do jej wykończenia wybierzmy panele, które na pierwszy rzut oka trudno odróżnić od prawdziwej drewnianej deski.

źródło: freepik.com

Praktyczna i trwała posadzka w kuchni

Jak wiadomo, kuchenna podłoga w szczególnym stopniu narażona jest na uszkodzenia lub zabrudzenia. Dzięki zastosowaniu polichlorku winylu podłoga LVT charakteryzuje się bardzo dużą wytrzymałością i odpornością na zabrudzenia. Nie ma więc obawy, że upadający na podłogę talerz uszkodzi jej powierzchnię. Podłogi LVT są w pełni wodoodporne i antypoślizgowe, dlatego też w przypadku rozlania płynów, wystarczy przetrzeć podłogę miękkim mopem z odpowiednim detergentem.

W odróżnieniu od płytek ceramicznych taka podłoga jest zawsze ciepła i miła w dotyku. Co więcej, jeśli w kuchni planujemy ogrzewanie podłogowe – zarówno płytki, jak i panele nadają się do tego typu ogrzewania.

To także idealne rozwiązanie dla osób cierpiących na alergię i choroby układu oddechowego. Powłoka antystatyczna LVT nie elektryzuje się i nie przyciąga kurzu. Dzięki wysokiej izolacji akustycznej oraz dużej elastyczności panele winylowe zapewniają komfortowe i ciche użytkowanie podłogi.

źródło: freepik.com

Montaż podłogi winylowej

Posadzki winylowe dostępne są w różnych wersjach montażowych. Panele LVT możemy ułożyć „na pływająco”, ale są także rodzaje, które należy na stałe przykleić do podłoża.

W przypadku kuchni zaleca właśnie wersję klejoną. W  tzw. „pomieszczeniach mokrych” taki sposób montażu zapobiega przedostawaniu się wilgoci do wylewki. Stały montaż zaleca się również przy ogrzewaniu podłogowym, gdzie przyklejenie paneli zmniejsza straty ciepła.

źródło: freepik.com

Płytki winylowe są bardzo cienkie (3-5 mm), dzięki czemu dobrze przylegają do podłoża.  Jednak tak niewielka grubość powoduje, że tego typu podłoga wymaga równego i trwałego podłoża. W innym przypadku nawet najmniejsze nierówności będą widoczne na powierzchni podłogi. Dlatego też taki montaż warto zlecić wykwalifikowanym fachowcom, którzy do ułożenia podłogi użyją specjalistycznych środków i osprzętu.

Aranżacyjne inspiracje ze świata. Co warto zaczerpnąć z innych kultur?

Jeśli pojęcia takie jak arabeska czy Ganeśa nie są Ci znane, a Japonię kojarzysz głównie z kimonem, prawdopodobnie Twoje mieszkanie zaaranżowane jest w typowo europejskim stylu. A gdyby tak zainspirować się inną kulturą i wnieść do swojego wnętrza nieco pozytywnego szaleństwa?

Jak Maroko, to koniczyna

Maroko kojarzy się głównie z odważnymi połączeniami kolorów, takimi jak pomarańcz, intensywna czerwień, szmaragd, szafir czy złoto. Zdecydowanie króluje tam przepych barw oraz wzorów, które powstały w wyniku połączenia kultury afrykańskiej i muzułmańskich wpływów.

źródło: Pixabay
źródło: Pixabay

Znajdziemy tam przede wszystkim geometryczne motywy, pojawiające się m.in. na cementowych płytkach czy dywanach. Marokańskie wnętrza łączą ciepłe i chłodne barwy, można tam więc dostrzec różne odcienie koloru żółtego (od piaskowego, przez stłumiony szafran, po bursztyn), czerwonego i pomarańczowego w zestawieniu z błękitem, turkusem, kobaltem bądź zielenią, głównie tą w szmaragdowym odcieniu. Barwom tym chętnie towarzyszą również burgund, fuksja czy malinowy róż.

We wnętrzach inspirowanych kulturą Maroka pojawia się wiele materiałów, takich jak drewno, kamień, metal, a także naturalne tkaniny. Na masywnych meblach na pierwszy rzut oka widoczne są bogate zdobienia – reliefy czy forniry. Odważną propozycją jest wybór komód, stolików, taboretów czy puf w jaskrawych odcieniach. Sprawdzi się tu również – nieco bardziej stonowany – motyw marokańskiej koniczyny, a także połyskujące (złote, srebrne, mosiężne) elementy. Co do tekstyliów, Marokańczycy stawiają na różnorodne dywany, poduszki, baldachimy czy zasłony. Popularną ozdobą są też kilimy, czyli dekoracyjne tkaniny ścienne.

Dopełniając aranżację, trzeba skompletować odpowiednie elementy dekoracyjne. W tym przypadku najlepiej sprawdzą się różnego rodzaju latarnie i lampiony – koniecznie metalowe z ażurowymi prześwitami lub szklane przywołujące na myśl witraże. Niemal do każdego pomieszczenia będą pasowały również marokańskie kosze, które przypominają pękate dzbany z pokrywkami. Wykonuje się je zarówno z wikliny, jak i słomy czy trawy morskiej. Marokańskie wnętrze to też miejsce przewidziane na różnego rodzaju pojemniki  i szkatułki z drewna, metalu bądź ceramiki.

źródło: Pixabay

Indyjska zmysłowość

Jednym z najczęstszych skojarzeń, które pojawia się na myśl o Indiach jest bogactwo barw. Łączące się ze sobą kolory, takie jak róż, szafir, oranż, amarant czy turkus bezustannie tworzą różnorakie wzory i mozaiki. A pojawiają się one właściwie wszędzie – na tkaninach, dekoracyjnych przedmiotach, a nawet meblach. Inspirując się indyjskimi wnętrzami (lub innymi bazującymi na kolorze i ornamentyce), warto jednak pamiętać o  umiarze i ograniczyć liczbę barw i motywów. Różnorodne dodatki można na przykład postawić w pokoju o stonowanym kolorze ścian, z kolei te mniej przyciągające uwagę zastosować w duecie z fototapetą lub meblami o ciekawej fakturze.

Duże znaczenie mają również materiały – atłas majestatycznie może rozpościerać się na sypialnianym łóżku w towarzystwie jedwabnych poduch. Z kolei bawełniany pled sprawdzi się doskonale na kanapie w salonie. Warto wybrać też rzeźbione meble z naturalnego drewna dodatkowo zdobione ręcznie malowanymi wzorami.

źródło: Pixabay

Prawdziwie egzotyczny klimat zapewnią jednak orientalne dodatki, takie jak dzbany czy mosiężne naczynia. W tego typu wnętrzach nie może zabraknąć również rzeźb inspirowanych indyjską mitologią, a także wprowadzających magiczną aurę kadzideł lub świeżych kwiatów. Trzeba pamiętać, że zapachy to nieodzowny element orientalnej kultury.

źródło: Unsplash

Wszystkie te elementy nabiorą dodatkowego uroku, jeśli będą umieszczone w odpowiednim świetle. Warto postawić na świece i fantazyjne świeczniki.

Harmonia prosto z Japonii

Japońskie wnętrza charakteryzuje przede wszystkim równowaga i symetria. Rozplanowanie przestrzeni jest zgodne z zasadami feng-shui, według których sposób ustawienia mebli czy sprzętów ma bezpośredni wpływ na życie człowieka.

Wystrój w japońskim stylu jest zatem wyjątkowo spójny. Jasne, naturalne barwy czasami warto jednak przełamać mocniejszymi kolorami, takimi jak czerwień, żółć czy pomarańcz. Wnętrza tego typu nie są bogate w dodatki, co wyróżnia je na tle innych kultur.

źródło: Pixabay

Tradycyjne japońskie meble są osadzone nisko nad podłogą, jednak przystosowując wnętrze do europejskich standardów, wystarczy skupić się na formie i materiale, z jakiego są one wykonane. Inspirując się Dalekim Wschodem można umieścić w pomieszczeniu niewysokie półki, komodę czy niski stolik kawowy. Muszą one posiadać jak najprostszą formę i być wykonane z naturalnych materiałów.

Wnętrze inspirowane Japonią rozświetlają lampiony i świece oraz oświetlenie punktowe. Okna są ozdobione bambusowymi roletami, delikatnie przepuszczającymi promienie słońca do środka.

Jaskrawa różnorodność Meksyku

Styl meksykański dopuszcza dużą dozę aranżacyjnej dowolności. Warunkiem koniecznym jest jednak zastosowanie intensywnych, energetycznych kolorów i łączenie ich na różnorakie sposoby. Im większy kontrast, tym lepiej. W ten sposób różne odcienie czerwieni towarzyszą szafirowi, cytrynowe barwy łączą się z fuksją, a turkusy występują w duecie z jaskrawą zielenią.

Meksykański styl powinni wybierać zwolennicy ponadprzeciętnej dekoracyjności. Tkaniny wyróżniają się pasiastymi wzorami, przypominającymi nasze łowickie. Poza nimi, popularne są meble, naczynia i ściany ręcznie dekorowane motywami roślinnymi i zwierzęcymi. Pojawiają się też zgeometryzowane kształty węży, aligatorów, ptaków i kaktusów, które są nawiązaniem do dziedzictwa dawnych kultur Ameryki Południowej.

źródło: Pexels

Znajdujące się w meksykańskich wnętrzach meble są ciężkie i wykonane z ciemnego drewna, a przy tym ozdobione mosiężnymi bądź miedzianymi okuciami. Do aranżacji można wprowadzić jeszcze więcej szaleństwa, malując fronty na jeden – bądź kilka! – z odważnych kolorów lub wzorów.

Design, szyk i finezja! Przegląd lamp, które zaczarują każde wnętrze

O tym, że światło odgrywa istotną rolę w każdym wnętrzu, nie trzeba nikogo przekonywać. Wpływa nie tylko na nasz nastrój, ale także pobudza do działania i zapewnia odpowiedni komfort odpoczynku. Aranżując wnętrze mieszkania, warto jednak pokusić się o oświetlenie, które nie tylko zadba o nasze codzienne samopoczucie, ale także zachwyci swym niecodziennym i wysmakowanym wzornictwem.

Lekkie jak piórko!

Hitem ostatnich miesięcy są lampy-pióra, które idealnie komponują się we wnętrzach utrzymanych w skandynawskim stylu. Biel, puch, lekkość! Lampy-pióra nie tylko wyglądają obłędnie, ale i wnoszą do wnętrza element zaskoczenia i pozytywnych emocji. Na rynku dostępne są zarówno modele wiszące, jak i stojące. Wybierając tego typu lampę warto jednak postawić na umiar. Dwie oryginalne lampy w jednym wnętrzu, to zdecydowanie zbyt dużo.

Źródło: Czterykaty.pl, Fot: Homebook
Źródło: Lightonline.pl

Prawdziwe dzieło sztuki prosto z Paryża

Finezyjny kształt i wysmakowany paryski design – tak w krótkich słowach można opisać jedną z najpiękniejszych i najbardziej spektakularnych lamp XXI wieku. Mowa o zaprojektowanej przez Constance’a Guisseta lampie Vertigo, która kształtem przypomina słynne francuskie kapelusze o szerokich rondach. Vertigo – ze względu na swój rozmiar i wyjątkowy design – najlepiej sprawdzi się w przestronnych i eleganckich wnętrzach.

Źródło: Czterykaty.pl, Fot: Homebook     
Źródło:Homebook, Fot: Ewelina Matysiak

Niczym rozświetlona galaktyka

Lekkość szkła zamknięta w masywnych objęciach aluminiowej konstrukcji. Lampa Planetario to jedna z gwiazd światowego designu. Ta spektakularna lampa idealnie sprawdzi się w surowych, industrialnych wnętrzach. Co ciekawe Planetario można wieszać w dowolnej pozycji – zgodnie z naszymi upodobaniami.

Źródło: Czterykaty.pl, Fot: Designtown

Poznajcie boho

źródło: pixabay

Boho – styl, który swój początek zawdzięcza środowisku artystycznej bohemy, bazujący na awangardzie i pełny artystycznej wolności. Z tego względu jest on doskonałym pomysłem dla buntowników, podróżników, a także po prostu osób znudzonych wszechobecnym minimalizmem.

źródło: pixabay

Dziś styl boho charakteryzuje się przede wszystkim bogactwem barw i wzorów oraz dodatków w postaci egzotycznych pamiątek i antyków. Łączenie tych elementów może okazać się wyzwaniem, ale uzyskany efekt zapewni wnętrzu oryginalny charakter.

Co za dużo, to… boho

Wnętrza w stylu boho jest tworzony przede wszystkim poprzez wyraziste dodatki. Bez nich trudno wyobrazić sobie klimatyczne pomieszczenia rodem z artystycznej Francji XVIII wieku. Tym razem – w odróżnieniu od wielu innych stylów – odgrywają one główną rolę, a nie tylko dopełniają aranżację.

Urządzając wnętrze boho, zapomnij o nowych przedmiotach prosto z sieciówek. Wręcz przeciwnie – przeszukaj strych bądź piwnicę czy wybierz się na targ antyków, gdzie znajdziesz rzeczy idealnie wpisujące się w jego klimat. Stare donice, świeczniki czy ramy są jak najbardziej pożądane i to one powinny zawładnąć przestrzenią.

Idealne okażą się też ręcznie robione rzeczy oraz pamiątki, najlepiej te orientalne bądź egzotyczne. Wyróżniające się dodatki to podstawa, a te oryginalne dodadzą wnętrzom niezwykłej aury i będą budzić najlepsze wspomnienia.

Ważna we wnętrzach w stylu boho jest natura, także zielone akcenty to obowiązek. Rośliny doniczkowe o dużych i wyrazistych liściach wprowadzą do nich nieco charakteru, z kolei suszone kwiaty będą stanowić ciekawy dodatek. Warto postawić także na wiszące doniczki przymocowane sznurkami do sufitu – tego typu małe akcenty sprawią, że pokój stanie się przytulny i będzie miejscem, do którego zawsze chce się wracać.

W stylu boho zastosowanie znajdą też wiklinowe kosze czy drewniane skrzynie, które nie tylko będą stanowić ciekawy element aranżacyjny, ale i okażą się praktycznymi schowkami.

Nie można zapomnieć o ścianach – obrazy czy plakaty są nieodłącznymi elementami wyposażenia. Skup się na motywie piór, ptaków oraz paisley i symbolach, takich jak mandala czy lotos.

Wnętrze na wzór

Kluczowe w aranżacjach wnętrz w stylu boho są wszelkiego rodzaju tkaniny. Tu również królują orientalne i egzotyczne motywy, istotna jest również ekologia.

Na podłodze sprawdzą się tkane dywany – te z juty czy trawy morskiej. Muszą być jak najbardziej naturalne – surowo wykonane, o widocznych splotach i najlepiej ażurowych wzorach. Tego typu dywany są nie tylko efektowne i idealnie wpisują się we wnętrze w stylu boho, ale okażą się również niezwykle wytrzymałe.

Z kolei bardziej odważni powinni rozłożyć w pokoju dywan w marokańskim lub perskim stylu. Trzeba jednak uważać, aby nie uzyskać staromodnego efektu. Można posłużyć się również geometrycznymi, najlepiej wielokolorowymi wzorami  – paskami, rombami czy strzałkami, jednak ważne aby kształty zostały wykonane nieregularnie.

Tkaniny sprawdzą się nie tylko na podłodze, ale i na ścianach. Boho uwielbia orientalne dodatki ścienne, takie jak gobeliny czy ręcznie wykonane makramy z naturalnych materiałów.

Istotną kwestię stanowią też wszelkiego rodzaju narzuty, pledy i poduszki – zarówno te naturalne, jak i w wielobarwnej, patchworkowej wersji. Idealne będą te z frędzlami czy pomponami,  uzupełniające ich klasyczny design.

źródło: pexels.com

 

Usiądź po turecku

Meble we wnętrzu w stylu boho mogą stanowić zarówno główne punkty aranżacji, jak i jej tło. Jeśli chodzi o sofę, sprawdzi się tu zarówno zupełnie klasyczna, jak i na przykład taka typu Chesterfield. Podobny uniwersalizm panuje co do wyboru foteli – w hippisowski klimat wpiszą się te wiklinowe, rattanowe, ale i klasyczne uszaki. Hitem okaże się fotel podwieszany oraz typu peacock, a nawet hamak. Wygodnym i efektownym rozwiązaniem będą też oryginalne pufy.

Tapicerka mebli zależy od preferencji mieszkańców – boho akceptuje zarówno naturalne materiały w odcieniach beżu, jak i wariacje na temat kolorów i wzorów. O ile odważni mogą łączyć różnego rodzaju faktury, ci chcący uniknąć wrażenia przesytu, powinni znać umiar przy ich doborze.

Patchworkowe i marokańskie czy tureckie tapicerki zdecydowanie nadadzą wnętrzu egzotycznego klimatu i sprawią, że stanie się ono wyjątkowe. Te z naturalnych tkanin – skóry czy trawy morskiej dodadzą mu z kolei harmonii i nie będą wyróżniać się na tle intensywnych dodatków.

Aranżując pokój pod kątem dzieci, można zastanowić się nad umieszczeniem we wnętrzu tipi w stylu boho. Nie dość, że doskonale zestawi się z innymi elementami wnętrza, to sprawi pociechom wiele radości.

W boho ważny jest kontakt z przyrodą, z tego względu warto zainwestować w naturalne drewno. Stoliki kawowe, szafki czy komody zdecydowanie sprawdzą się w każdym pokoju, najlepiej takie wprost z targu staroci.

Przy zaczerpnięciu nieco inspiracji, aranżowanie wnętrza w stylu boho może okazać się niezwykłą rozrywką i podróżą w jednym. Efekt końcowy sprawi natomiast, że codzienność wprost zamieni się w egzotykę.

Psychologia kolorów we wnętrzu

Wpływ kolorów na psychikę człowieka został już potwierdzony – niektóre barwy działają na nas pobudzająco, inne uspokajają, a kolejne wzmagają kreatywność. Wszystko dzięki impulsom nerwowym, które za sprawą konkretnej barwy dostają się z oka do mózgu, a ten z kolei pobudza narząd odpowiedzialny za wywołanie reakcji. W ten sposób, w zależności od miejsca przebywania, nasze samopoczucie może ulegać zmianom.

Z tego względu tak ważne są kolory pomieszczeń, w których przebywamy na co dzień. Możemy nawet nie zdawać sobie sprawy z tego, jak bardzo oddziałują na nas konkretne barwy.

Neutralność

Kolory neutralne, takie jak biel, czerń i szarości są stworzone po to, aby łączyć je z innymi kolorami. Stanowią dla nich idealne tło i dopełnienie, choć same w sobie też w pewien sposób oddziałują nie tylko na wygląd wnętrza, ale i na nasze zachowanie.

Biel to kolor czystości i niewinności, a także beztroski. Jest również kojarzona z wolnością i swobodą. Jako łagodna barwa potrafi załagodzić stres. Nie poleca się jej jednak tym, którym bliskie jest poczucie osamotnienia i pustki, gdyż biel wzmaga te negatywne uczucia. Nadaje się zwłaszcza do małych pomieszczeń, optycznie je powiększając.

źródło: materiały prasowe Porta

 

Czerń to z kolei symbol elegancji i dostojności. Barwa ta pobudza kreatywność i pomaga trwać przy własnym zdaniu, dzięki czemu pozytywny efekt wywoła w pomieszczeniach przeznaczonych dla osób o funkcjach kierowniczych. Będzie odpowiednia dla tych, którzy cenią sobie niezależność, a przy tym są opanowani.

W nadmiarze czerń może powodować przygnębienie oraz uczucie alienacji, stąd należy ją stosować zaledwie jako akcent aranżacji. Zdecydowanie nie sprawdzi się w pokojach dziecięcych i dziennym, bo sprawi, że domownicy staną się przytłoczeni.

Relaks czy praca?

Zieleń wywołuje pozytywne skojarzenia związane z przyrodą, dlatego wykorzystana we wnętrzu tak dobrze wpływa na nasze samopoczucie. Nie jest wskazane, aby stanowiła ona jedyną barwę pomieszczenia a zaledwie akcenty, takie jak dywan, zasłony, koc czy poduszki.

To kolor dla osób aktywnych i spragnionych wyciszenia – może wręcz wzmagać lenistwo. Łagodzi też ból emocjonalny i przyczynia się do redukcji stresu. Dobrze będzie komponować się z bielą, ale i z kolorem brązowym, pomarańczowym czy żółtym. Chcąc pokazać go w bardziej wyszukanej wersji, można zestawić go z różem, błękitem czy czerwienią, przywołując modny motyw jungle. To odważny pomysł, który na pewno sprawdzi się przy użyciu tapety z oryginalnym wzorem.

Podobnie jak zieleń – błękit wycisza i uspokaja, a obniżając ciśnienie krwi, pozytywnie wpływa na komfort snu – sprzyja zatem wypoczynkowi. Ma też znaczenie duchowe i działa znieczulająco oraz przeciwzapalnie. Jest kolorem stworzonym również do kreatywnej pracy, gdyż inspiruje i pomaga zachować trzeźwość umysłu. W nadmiarze jednak potęguje uczucie smutku, przez co może niekorzystnie działać na osoby wpadające w stany depresyjne.

źródło: makehome.pl

 

Relaksującymi barwami, którym ulegną bardziej kobiety niż mężczyźni, są jasne odcienie różu i fioletu. Są romantyczne i kojarzą się z czułością oraz delikatnością, a także sprzyjają medytacji.

Fiolet wycisza – ukoi więc zszargane nerwy, jeśli jednak jest go za dużo, może powodować poczucie otępienia. Nie jest też wskazany dla osób samotnych i z niską samooceną. Pozytywnie wpływa jednak na wyobraźnię, przez co idealnie nadaje się dla artystów i osób pracujących twórczo. Najczęściej jednak stosuje się go jako element wnętrza – w zestawieniu z innymi kolorami oraz w postaci dodatków.

Podobnie jak jasny róż, który w połączeniu z szarościami pozwoli uniknąć wrażenia przesłodzenia i będzie doskonałym wyborem do sypialni. Z kolei jego malinowy odcień okaże się apetycznym dodatkiem w kuchni czy jadalni.

źródło: makehome.pl

 

Kolorem, który zapewni poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa, a zatem spokoju, jest również brąz. Jego odcienie kojarzone są ze zdrowiem, solidnością czy przyjaźnią, zatem pozytywnie wpływają na nasze samopoczucie. Zarówno jasny beż, jak i ciemne drewno podkreślają ciepło i urodę wnętrz, a także pasują do wielu innych barw.

Na dobry humor i pobudzające

Jak łatwo się domyślić, najbardziej energetyzującymi kolorami, które wprawią nas w dobry nastrój, są żółty i pomarańczowy. Nie tylko będą codzienną dawką pozytywnego myślenia, ale i korzystnie wpłyną na pamięć i pracę układu nerwowego. Odcienie żółtego wyostrzą również zmysły, dlatego trzeba uważać, aby w nadmiarze nie wywoływały uczucia irytacji. Z tego względu osoby niestabilne i wrażliwe na krytykę powinny na nie uważać.

źródło: biuro prasowe Dekoral

 

Żółć i pomarańcz są odważnymi barwami, a stosując je, nietrudno o przesyt. Dlatego chcąc dodać rodzinie i sobie energii, warto zastanowić się nad wprowadzeniem do wnętrza dodatków w tym kolorze. Połączenie go z bardziej stonowanymi kolorami, takimi jak szarość, beż, czerń czy biel, zdecydowanie pozytywnie wpłynie na wygląd wnętrza i samopoczucie mieszkańców.

Inną wymagającą odwagi barwą jest czerwień, która również ma działanie pobudzające, a także ogrzewcze. Czerwony wzmaga apetyt, dlatego często stosuje się go w kuchni czy jadalni. Ma też zdecydowany wpływ na funkcje fizjologiczne – podnosi ciśnienie krwi, przyspiesza oddech i sprawia że częściej mrugamy powiekami. Zbyt duża ilość czerwieni może więc wywołać agresję, dlatego cholerycy powinni się go wystrzegać.

Dobór kolorów do wnętrza nie powinien wynikać zatem jedynie z aktualnych trendów, ale także naszej osobowości. Czasami nie zdajemy sobie bowiem sprawy, w jak dużym stopniu barwy wpływają na samopoczucie mieszkańców.

Co nowego we wnętrzach? Trendy 2019

Wraz z nowym rokiem czas na zapoznanie się z najnowszymi trendami wnętrzarskimi proponowanymi przez projektantów. Czym zaskoczą nas aranżacje w 2019 roku?

W tym roku zdecydowanie odejdziemy od minimalizmu i bieli, która towarzyszyła nam przez wiele sezonów. Czas na odwrót w najlepszym stylu.

Kolory natury

Na ścianach w tym roku zdecydowanie królować będzie szlachetna zieleń. Przeciwnicy ciemnych aranżacji nie powinni się jednak martwić, bo nie chodzi o to, aby uzyskać przytłaczający efekt. Stawiając na butelkowy odcień, musimy mieć do dyspozycji jasne pomieszczenie, dla którego nie będzie on przeszkodą. Nie oznacza to jednak, że kolor ten nie sprawdzi się w małych pomieszczeniach. W takich należy jednak zachować ostrożność i zadbać o jasną oprawę ścian – postawmy zatem na jasną podłogę i biały sufit.

Sprzymierzeńcem ciemnych ścian są wzorzyste tapety, które urozmaicą wnętrze, a przy okazji doskonale wpiszą się w najnowsze trendy. Idealnie współgrają ze znanym już stylem urban jungle, a tym samym z naturalnymi materiałami. O innych modnych w tym roku motywach przeczytasz poniżej.

Spośród wielu propozycji mocnych barw, z pewnością będzie można wybrać coś dla siebie. Najmodniejsze będą bordo, ciemny fiolet czy granat. Sprawdzą się one nie tylko na ścianach, ale też jako kolory dodatków.

źródło: Dekoral

Mimo że odchodzimy od bieli, musimy przypomnieć sobie zapomniane już pastele, bo drugim obowiązującym kolorem będzie błękit w nieco przykurzonej wersji. Idealnie zgra się on z odcieniami brązu i szarości, ale jeśli obawiamy się uzyskania chłodnego charakteru wnętrza, powinniśmy przełamać go jasnymi barwami.

Jeśli błękit nie jest naszym ulubionym kolorem, możemy wybrać inne, proponowane przez projektantów pastelowe barwy. W tym roku są to jasnoliliowy, jasnożółty, seledynowy oraz blush pink, czyli przybrudzone odcienie różu. Razem z naturalnymi odcieniami nadadzą wnętrzu lekkości i wprowadzą do niego przytulny klimat.

Meble sprzed lat

Trendy w meblarstwie nie zmienią się znacząco w porównaniu do tych z 2018 roku. Istotne jednak okażą się lata 70. XX wieku i charakterystyczne dla tamtego okresu meble o obłych kształtach.
To przede wszystkim zaokrąglone fotele i kanapy oraz krzesła wykonane z giętego drewna. Formy te widoczne będą także w najnowszych projektach stołów oraz stolików kawowych inspirowanych kształtem walca.

Jednak nie tylko tę bryłę zobaczymy w najmodniejszych salonach. Stoliki kawowe będą przypominać również masywne prostopadłościany oraz sześciany. W większości przypadków zostaną one pozbawione nóżek, a jeśli już będą je posiadać, to w złotej lub chromowanej wersji.

Do łask wracają też klasyczne meble. Zdecydujmy się więc na te z ciemnego drewna, najlepiej z orzecha i hebanu. Jeśli chodzi o sofy, w modne wnętrze wpiszą się takie w stylu midcentury modern w ciepłych barwach. Te w bardziej nowoczesnym stylu zostaną obite ciemnymi, aksamitnymi tkaninami, które wprowadzą do wnętrza szyk i elegancję.

źródło: Black Red White

Naturalne płytki

Prawdziwym hitem w roku 2019 będzie lastryko w odcieniach ciepłych szarości, różu i beżu. Podobnie z resztą jak kamień (najlepiej ciemny marmur) oraz jego imitacja. Ważne jednak, aby była w jak najbardziej naturalnym kształcie i kolorze, nawet z wykorzystaniem żłobień.

Na płytkach zobaczymy wiele wzorów – będą to inspirowane naturą roślinne motywy, ale i geometryczne kształty. Z kolei duch nowoczesności pojawia się na kaflach typu 3D oraz mozaikach pokrytych metalizującą powłoką. Pojawią się także płytki trójkątne, które urozmaicą styl każdego wnętrza.

Zdobienia w maksymalnej wersji

W tym sezonie nie tylko odchodzimy od minimalizmu, ale i kierujemy się w stronę całkowitego maksymalizmu. A ten widoczny będzie przede wszystkim we wzorach. Dawno już odeszły drobne roślinne motywy – teraz nadchodzą  kwiaty w powiększonych rozmiarach. Maksymalistyczne nadruki bądź obrazy idealnie zgrają się ze stonowanymi barwami i ożywią zarówno salon, sypialnię, jak i łazienkę.

źródło: unsplash.com

Nietypowość zobaczymy także w doborze dodatków. Będziemy łączyć to, czego nie zestawilibyśmy ze sobą nigdy wcześniej. Aksamit umieścimy więc w towarzystwie lnu, a na industrialnym blacie z kamienia postawimy lampę z papierowym abażurem. Pomimo tego, że rzeźby czy wazony grają jedną z ważniejszych ról we wnętrzu, nie możemy przesadzić z ich ilością. Lepiej zdecydować się na wyróżnienie jednego elementu, co pozwoli uniknąć wrażenia przesytu we wnętrzu.

Trendy na 2019 rok nie pominęły też kwestii dywanów. Bazują one na ogólnych trendach – wybieramy te o pastelowych odcieniach z naturalnych materiałów – wełniane bądź jutowe. Wnętrze zostanie dopełnione żywymi roślinami, szczególnie tymi o niestandardowo dużych rozmiarach.

Jak widać, trendy na ten rok to m. in. odważny krok w stronę natury.  Stawiamy w tym celu na kolor, niebanalny wzór i oryginalną strukturę.

 

Świąteczny klimat last minute

Święta już za kilka dni, a wnętrze Twojego domu przywołuje bardziej letnie wspomnienia,
niż zimowy klimat? Okazuje się, że wprowadzenie magicznej aury wcale nie musi być ani trudne, ani czasochłonne.

Istnieje kilka stałych zasad, którymi rządzi się prawdziwie świąteczne wnętrze. W dobie minimalizmu nikt nie oczekuje przepychu, zwłaszcza jeśli mowa o udanej aranżacji. Tak też jest w tym przypadku, więc jeśli jeszcze nie jesteś gotowy na przyjęcie gości – zaraz dowiesz się, że przygotowanie domu na święta nie zajmie wcale tak dużo czasu, ile przypuszczałeś.

Przystrój choinkę tak, jak lubisz

Choinka to bez wątpienia najważniejszy symbol świąt Bożego Narodzenia i spodziewając się w domu gości, nie możesz go pominąć. Co prawda, wybranie tej najpiękniejszej wymaga nieco cierpliwości, ale bez wątpienia się ona opłaci. Zapach żywego drzewka w tym okresie jest niemal obowiązkowy.

Najnowsze trendy mówią o przystrajaniu choinki na kolorowo, niemniej bez wątpienia możesz postawić na klasykę. Metaliczny blask bądź połączenie złota i czerwieni lub granatu na drzewku zawsze jest w modzie. Przy okazji, stosując się do zasady minimalizmu, ubranie go pójdzie zdecydowanie sprawniej. Chcąc stosować się do modnych w tym roku ozdób choinkowych, powinieneś wybrać biel, ale i naturalność. Tegoroczne drzewka najpiękniej będą wyglądały w rustykalnych ozdobach i bombkach w kształcie liści.

źródło: unsplash.com

W tegorocznych aranżacjach nie zabraknie też folkloru. Warto więc zaopatrzyć się w ludowe dekoracje, choć w tym przypadku minimalizm nie zawsze przyniesie oczekiwany efekt. W niektórych domach bogata choinka to wyznacznik świąt, niemniej należy uważać, aby nie wprowadzić do wnętrza efektu kiczu.

Zapal świeczki o ulubionym zapachu

Obowiązkowo musisz zadbać o sprzyjające magicznej aurze oświetlenie. Na pewno masz świeczki w szafkach, a jeśli nie, to bez problemu zaopatrzysz się w nie w najbliższym sklepie, gdyż to chyba najpopularniejszy element dekoracji domu. Zapal je, a zobaczysz, że wnętrze zacznie nabierać prawdziwie magicznego charakteru.

Idealnie, jeśli będą to  świeczki zapachowe, najlepiej o korzennym aromacie. Niech nuta goździków, imbiru i cynamonu wypełni wnętrze i skomponuje się z zapachem świątecznych wypieków. Podgrzewacze (tealighty) umieść w świecznikach lub na ozdobnych talerzach.

źródło: Make Home

Kolejnym sposobem, dzięki któremu uzyskasz czarujący klimat, jest wykorzystanie lampek choinkowych – nie tylko na choince. Rozwieszenie ich na półkach czy drzwiach nie wymaga wysiłku, a efekt końcowy z pewnością zachwyci zarówno gości, jak i Ciebie.

Udekoruj wnętrze naturą

Poza świeczkami i ozdobami choinkowymi, musisz zadbać o detale wystroju świątecznego wnętrza, które niskim kosztem dopełnią aranżację. Jak najwięcej korzystaj z tego, co daje natura – będą to przede wszystkim żywe gałązki świerku, szyszki, orzechy włoskie czy suszone plastry pomarańczy. Nie zapomnij o mandarynkach i pomarańczach, których zapach budzi wigilijne wspomnienia. Wszystkie te dekoracje są niedrogie i dostępne na wyciągnięcie ręki, spełnią więc oczekiwania nawet najbardziej zabieganego gospodarza.

źródło: Make Home

Króluje również drewno, które prawdopodobnie nigdy nie wyjdzie z mody, a jego faktura przywołuje na myśl leśny klimat. Budzi również skojarzenie ze skrzącym się w kominku drzewem podczas zimowych, rodzinnych wieczorów. Postaw więc przede wszystkim na gałęzie i pnie lub wykorzystaj gotowe ozdoby z drewna.

Poza naturalnymi ozdobami, wybieraj te w jasnych barwach bądź zasugeruj się w najmodniejszymi w tym sezonie granatem, szmaragdem czy kobaltem. W tym roku również nic nie stoi na przeszkodzie, aby dekorację urozmaiciła czerń, która idealnie zgra się z typowo świątecznym kolorem złota. Podobnie jak w przypadku choinki, nie musisz sugerować się trendami, aby stworzyć świąteczną atmosferę. Jeśli wybierzesz typową dla tego okresu czerwień, Twoi goście na pewno będą wdzięczni za czas spędzony w tradycyjnie zaaranżowanym wnętrzu.

Każde pomieszczenie nabierze cieplejszego klimatu także dzięki niby niedbale położonym pledom czy stylowym poduszkom, najlepiej o naturalnej barwie i strukturze. Więc jeśli znajdziesz takie w swoim domu – poszukaj dla nich odpowiedniego miejsca na kanapie czy fotelu. Koce nie tylko okażą się stylowym dodatkiem, ale i rozgrzeją każdego nawet w najzimniejsze wieczory.

Nawet jeśli święta w tym roku Cię zaskoczyły, nie ma się czego obawiać. Kilka zestawionych ze sobą dekoracji stworzy pełne magicznego nastroju wnętrze, a Ty będziesz gotowy na przyjęcie gości. Pamiętaj, że pierwszą zasadą udanej aranżacji świątecznej jest naturalność i to nią powinieneś się kierować.

 

Sęk w zabawie, czyli jak drewno sprawdzi się w pokoju dziecięcym?

Choć wydaje się, że dopiero zaczęliśmy zauważać pierwsze oznaki jesieni, to lada moment będziemy układać prezenty pod bożonarodzeniową choinką. Dziś trudno o oryginalny pomysł, który byłby zarówno atrakcyjny dla naszego dziecka, jak i odpowiadał charakterowi wnętrza. Często proste i klasyczne rozwiązania są najlepsze. Tym razem jest nim drewno.

STWORZONE DLA DZIECI

Koń na biegunach

Warto sięgnąć pamięcią do czasów własnego dzieciństwa i przypomnieć sobie kultowe konie na biegunach. Ta zabawka zdecydowanie bije na głowę współczesne gadżety, które tak bardzo są lubiane teraz przez dzieci. Będzie ona nie tylko elementem stylu retro w pokoju, ale i zapewni Twojemu dziecku niecodzienną rozrywkę. Dziwić może fakt, że to faktycznie niespotykany dziś element dziecięcego wnętrza.

źródło: Beckers

Domek dla lalek

To zdecydowanie marzenie każdej dziewczynki, ale i młodych mam. Oczywiście im większy, tym bardziej atrakcyjny. Ten z drewnianym stelażem idealnie będzie komponował się z lekkim wystrojem wnętrza. Doda pokojowi dziewczęcego wdzięku, a projektowanie go wspólnie z dzieckiem sprawi radość całej rodzinie.

źródło: Beckers

Pojazdy

Skoro dla dziewczynki idealnie sprawdzi się domek dla lalek, dla chłopca będą to oczywiście wszelkiego rodzaju środki transportu. Na rynku mamy do wyboru wiele tego typu zabawek – od tych najprostszych, przeznaczonych dla maluchów do bardziej skomplikowanych. Dobrą opcją może okazać się zakup drewnianego samochodu przeznaczonego do składania. Pobudzi to kreatywność i koncentrację Twojego dziecka, a przy tym rozwinie zdolności manualne.

Łamigłówki

Drewniane klocki czy puzzle są ciekawą alternatywą dla plastikowych zabawek – bawiąc, przy okazji wspierają rozwój intelektualny dziecka. Skupią jego uwagę na długi czas, a niekiedy zapewnią rozrywkę i rodzicom. Tego typu drobiazgi podkreślą naturalny wystrój wnętrza i wypełnią… na przykład wiklinowe kosze na zabawki. O tym, jak przechowywać rzeczy w pokoju dziecięcym, przeczytasz poniżej.

Tablica

Starsze dzieci uwielbiają bawić się w szkołę, z kolei te młodsze rysować kolorową kredą. Jak jednak mają to robić bez tablicy? Taka w drewnianej ramie sprawdzi się w celach edukacyjnych, ale i artystycznych. Być może wykształci przyszłego naukowca bądź artystę, a Ty nie będziesz musiał martwić się brudnymi ścianami.

DOPASOWANE PRZEZ RODZICÓW

Meble

Najważniejszy mebel w pokoju dziecka, czyli łóżko, wykonaj samodzielnie, wykorzystując do tego celu wciąż modne palety. Pojedyncze będzie wymagało kupna dwóch bądź trzech palet (w zależności, czy chcesz stworzyć również zagłówek). To, jak krok po kroku wykonać takie łóżko, bez problemu znajdziesz w sieci.

W pokoju dziecięcym niezbędne są również wszelkiego rodzaju regały i półki, które wcale nie muszą być nudne. „Zaszalej” z ich kolorem bądź formą, nadając im różne kształty, na przykład domków. Udekoruj je rzeczami dziecka bądź to jemu pozwól wykazać się inwencją.

źródło: Beckers

Przechowywanie

I w tym przypadku możesz wykorzystać przedmioty z recyklingu! Tym razem będą to drewniane skrzynki po owocach. Idealnie pomieszczą szpargały Twojego dziecka i z pewnością pomogą w utrzymaniu porządku w pokoju. Możesz je pomalować, aczkolwiek w naturalnym odcieniu będą równie atrakcyjne. Przydatne okażą się również organizery z drewna czy pojemniki – choćby z włókna bambusowego, doskonałe do przechowywania drobiazgów.

Aby utrzymać wnętrze w naturalnym klimacie, wstaw do niego także kosze – na przykład wiklinowe lub z trawy morskiej. Nie przesadź jednak, aby nie wprowadzić zbyt poważnego stylu. To pokój dziecka, nie Twoja sypialnia – pamiętaj, że ma być przede wszystkim słodko i barwnie.

źródło: Beckers

Ściany

Wypełniając wnętrze drewnianymi elementami, warto pomyśleć o zmianie koloru ścian. Z pewnością, do naturalnych dodatków idealne będą pastelowe barwy – pudrowy róż,  błękit czy nawet biel. Aby nieco przełamać stonowany ton i nadać wnętrzu bardziej dziecięcego charakteru, możesz zdecydować się na jedną ścianę w kontrastowym kolorze. Zieleń w odpowiedniej ilości uspokoi najmłodszych, żółć pomoże się skoncentrować, czerwień z kolei doda im energii.

Aby urozmaicić wnętrze, skorzystaj z szablonów na  ściany. Dzięki nim bez problemu wprowadzisz do niego ciekawe kształty bądź cytaty, a Twoje dziecko będzie zachwycone!

Jak widzisz, okres przedświąteczny jest idealnym czasem, aby pomyśleć o zmianie aranżacji w pokoju dziecięcym. Niewielkim kosztem zapewnisz mu piękne zabawki, które nie tylko dostarczą rozrywki, ale i rozwiną jego zdolności. Zamiast szukać najnowszego gadżetu na prezent, zastanów się, co było marzeniem Twojego dzieciństwa… Czy nie stałoby się ulubieńcem i najmłodszego w rodzinie?