Wiosna w mieszkaniu – jak dodać wnętrzom koloru po zimie?

Nadszedł już czas, kiedy za oknami zielenią się drzewa, rozkwitają pierwsze kwiaty, a zwierzęta budzą się do życia – bezdyskusyjnie nadeszła wiosna. Czas spacerów, zmian i porządków. Porzucamy na rok wszystkie szarości, ciepłe kołdry, puchate dodatki, ciężkie zasłony. Wszystko, co kojarzy nam się z zimnem, chowamy na dno szafy. Nadszedł czas na słoneczny żółty i jasną zieleń. W myśl zasady „otoczenie ma znaczenie” bierzemy się za dołujące wnętrza – czas definitywnie pożegnać zimę! Po  co? Aby polepszyć samopoczucie, lepiej zorganizować przestrzeń wokół siebie, ułatwić sobie funkcjonowanie. Do dzieła!

Kolorowo

Najprostszym (i tanim!) sposobem na zmiany, ale najbardziej czasochłonne, jest malowanie. Wydawać by się mogło, że wystarczy jeden dzień. Należy jednak pamiętać, że oprócz samego procesu malowania, musimy doliczyć czas na wyniesienie lub przesunięcie i przykrycie folią mebli, zabezpieczenie podłogi i wyschnięcie  farby. Nie warto się jednak niepotrzebnie zniechęcać! Jeżeli masz ochotę na kompletne odświeżenie, śmiało przemaluj wszystkie ściany. Pamiętaj przy tym, że kolory intensywne, chociaż modne, w dużym stopniu mogą być przytłaczające. Dlatego stosuj je raczej jako element przełamujący np. szarość. Aby rozjaśnić pomieszczenie i nadać mu energii, spróbuj pasteli. Błękity i zielenie złamane bielą eksplodują w Twoim domu wigorem. Jasne kolory powiększają przestrzeń i sprawiają, że jesteśmy nastawieni do życia bardziej optymistycznie. Pamiętaj jednak, żeby nie rozgrzać wnętrza do czerwoności – mocno nasycone kolory sprawdzą się podczas chłodniejszych pór roku.

 

Coś na szybko

Jeżeli nie masz czasu na rewolucję i przeraża Cię perspektywa malowania czterech ścian, mamy rozwiązanie. Przygotuj sobie kawałek płótna naciągniętego na ramę, taśmę malarską i farby – do dzieła. Twoja dekoracja będzie jedyna w swoim rodzaju. Odświeży pomieszczenie, doda mu ciepła, a Ty będziesz słuchał podczas rodzinnych spotkań o wyjątkowym talencie autora obrazu. Może to być również dobry sposób na wspólne spędzenie czasu z dziećmi. Dla Ciebie będzie to trwała pamiątka, ponieważ płótna czas nie zniszczy tak łatwo jak rysunki na kartkach.

Ekspresowa zmiana

Wejdź do pokoju i rzuć surowe spojrzenie na wszystkie elementy, które przyprawiają Cię o smutek i zły nastrój. Narzuty na łóżko i fotele to bezpieczna metoda na zmianę otoczenia. Mało inwazyjna, w dodatku jeśli znudzi Ci się – możesz w kilka sekund je ściągnąć i zastąpić innymi. Odświeżysz w ten sposób design wnętrza, unowocześnisz, a z portfela ubędzie niewiele. Obrusy, zasłony i poduszki to dodatki, którym na wiosnę należy dodać lekkości. Pamiętasz klasyczne białe koronki, wykonane na wzór babcinej serwety? Brzmi niezbyt wiosennie. Za to kremowy obrus z delikatnym motywem kwiatowym będzie główną ozdobą Twojego salonu. Poduszki, które do tej pory były w zimowym wydaniu czas odmienić wiosennymi poszewkami. Dzięki temu rozjaśnimy pomieszczenie, a w szczególności mebel, na którym się będzie znajdować. Różowe, fioletowe, zielone… W kwiatki, kropki, paski – na wiosnę wszystko jest dozwolone. Zasłony wymień na lżejsze. Te z aksamitu w ciemnej kolorystyce nie są już modne. Najlepsze będą takie, którymi powiew wiosennego wiatru będzie poruszał za każdym razem, kiedy uchylisz okno.

 

Porządki

Doświadczone gospodynie twierdzą, że porządki najlepiej zaczynać od samej góry i kończyć na podłodze. W praktyce to wygląda tak: zamiatamy pajęczyny spod sufitu, układamy rzeczy w pawlaczach, potem w szafkach, które są na wyciągnięcie ręki, szafkach na wysokości oczu, potem tych poniżej i kończymy, myjąc podłogę. Uff, strasznie tego dużo. A teraz kilka praktycznych porad. Wiecznie plączące się kable to mało atrakcyjny widok. Tanim kosztem możemy to zmienić. Wystarczy kilka samoprzylepnych haczyków, które schowane za szafką lub biurkiem. Umożliwiają wpięcie do nich przewodów i poprowadzenie kabli w wybranych przez nas miejscach. Takich sprytnych rozwiązań jest więcej.


źródło: Dekoria

 

Jeżeli z szaf wysypują się ubrania i dodatki, a Ty nie masz już wolnego miejsca, z pomocą przychodzą wielofunkcyjne uchwyty, na których zawiesisz kilka, a nawet kilkanaście kreacji, oszczędzając w ten sposób około 50% miejsca. Życie stanie się łatwiejsze, kiedy od wewnętrznej strony szafy zamontujesz małe wieszaki, dopasowane kolorystycznie do mebli, a na nich pojawią się kolekcje toreb lub biżuterii. Pomocne mogą być również ozdobne, kartonowe pudełka lub wiklinowe koszyki. Dzięki swoim estetycznym walorom można je ustawić nawet w widocznym miejscu.

 

Minimalizm w cenie

Nie da się ukryć, że najmniejsze dodatki w pomieszczeniach potrafią zdziałać cuda. Nieustająco modne cotton ballsy w wiosennych, pastelowych odcieniach zieleni to praktyczne rozwiązanie do salonu. Klimat, który tworzą, udzieli się wszystkim mieszkańcom domu. Co więcej, kiedy wiosenne słońce każe nam na siebie czekać – spełnią swoją podstawową funkcję lampki. Te materiałowe kulki można też zrobić samemu!

Jeżeli bliski Ci jest rodzinny klimat, z pewnością docenisz możliwości, jakie Ci dadzą ramki do zdjęć w wiosennych kolorach. Postaw je na komodzie, a przestanie wydawać się ponura. Dodatkowo swoich bliskich będziesz mieć zawsze przy sobie. Wart uwagi podczas wiosennych zmian jest trend na renowację. Jeżeli masz stare krzesła, fotele czy sofki spróbuj zabawić się wzorami i kolorami i zmienić obicie. Energetyczne wzory podkreślą niebanalny styl danego mebla, a tkanin do wyboru jest mnóstwo.

Graj w zielone

I na koniec najbardziej oczywista ze zmian. Wyrzuć z domu  sztuczne rośliny, które jedynie zbierają kurz, postaw na stole soczyście zielony wazon, a do środka włóż świeże kwiaty. Ich zapach i kolory poprawią samopoczucie i pobudzą do działania. Wiosna to czas, kiedy są łatwo dostępnym produktem. Jeżeli cięte nie są Twoim faworytem, pamiętaj o doniczkowych. Mogą być tak samo urokliwe, a możliwości dopasowania koloru i wzoru donicy do reszty pomieszczenia nieograniczone!

źródło: Dekoria