jasny przedpokój z brązowymi drewnianymi drzwiami, mała szara szafka i lustro przy ścianie

Ciemny, pusty, zaniedbany? Jak urządzić przedpokój, aby zrobił dobre pierwsze wrażenie

Porządek i funkcjonalność? A może raczej twórczy nieład: kapelusze przemieszane z piłką do siatkówki i rolkami? Dla gości jest wizytówką domu, tymczasem bardzo często urządzając mieszkanie nie poświęcamy mu należnej uwagi. A przecież przedpokój wiele mówi o jego właścicielach. Jak zatem go zaaranżować, aby już na wejściu zrobił dobre wrażenie?

Foto: Pexels

Mieszkańcy już od progu powinni czuć się dobrze i bezpiecznie – w końcu wrócili do własnego domu. Zaś zaproszeni goście powinni dostać komunikat: jesteś we właściwym miejscu, zapraszamy dalej. Jak o to zadbać aranżując przedpokój? Oto kilka ponadczasowych pomysłów.

Urządzaj go z głową

Funkcjonalność to podstawa, szczególnie w przedpokoju. Ta przestrzeń powinna być naprawdę dobrze zaprojektowana. Zazwyczaj jest mała, ciasna, a zmieścić musi dużo rzeczy i codziennych funkcji. Tu często się śpieszymy, bo wychodzimy albo właśnie wróciliśmy i pędzimy dalej. Ostatnie spojrzenie w lustro. Sprawdzenie, czy wszystko mamy – torba, buty – no i w drogę. Także zaproszeni przez nas goście znajdą tu chwilę wytchnienia, zostawią ubranie wierzchnie, odłożą torbę i rozejrzą się.

Foto: Pexels

Dlatego w funkcjonalnym przedpokoju każdy szczegół ma znaczenie, dlatego:

  • Warto zadbać o to, aby wszystko było pod ręką i łatwo dostępne, a wszelkie przejścia i korytarze nie były zagracone.
  • Dobrym rozwiązaniem są meble modułowe lub zabudowa dostosowana do dostępnej powierzchni i ewentualnych wnęk.
  • Wiele osób, aby maksymalnie wykorzystać dostępną przestrzeń, decyduje się na pawlacz.

A co ze ścianami? Ciemne barwy lub tynki strukturalne polecamy tylko osobom odważnym oraz wnętrzom o wyrazistym stylu. Jasne kolory, np. biel, delikatne szarości i beże, to ponadczasowy sposób na małą przestrzeń, bo optycznie ją powiększają. Przy długim i wąskim przedpokoju można też spróbować „przełamać” jego długość, stosując na ścianach geometryczne wzory. Przykładowo namalowanie w połowie długości pomieszczenia koła albo trójkątów w mocnych, kontrastujących barwach sprawi, że zostanie ono optycznie podzielone i dzięki temu będzie wydawało się krótsze.

Porządek – najważniejszy element aranżacji

W przedpokoju sprawdzi się zasada „im mniej, tym lepiej”. Flakony, obrazki, kwiaty, lampki – nadmiar ozdób szkodzi małym przestrzeniom, dlatego w przedpokoju najlepiej sprawdza się minimalizm. Wszystko, co sprzyja bałaganowi, co leży na wierzchu i zagraca przestrzeń powinno być schowane albo wylądować w innym pomieszczeniu. Oto kilka ponadczasowych rad:

  • Szafy wnękowe, schowki, półki – jak najbardziej, o ile można je zamknąć, najlepiej za lustrzanymi drzwiami. Sprawdzą się wszystkie sposoby na przechowywanie przedmiotów w małym pomieszczeniu.
  • Pudełka, kartony i szuflady warto schować nawet za drzwiami (pozwolą utrzymywać ład).
  • W przestrzeni wejściowej nie warto też przesadzać z ozdobami i dekoracjami. Najlepiej wybrać meble i przedmioty, które i tak będą tam niezbędne, a następnie zrobić z nich element dekoracyjny (designerskie siedzisko lub taboret w stylu vintage, a może ciekawy stojak na parasole albo wysmakowana lampa).
Foto: Pexels
  • Wyjątkiem mogą być modne obecnie wzorzyste posadzki – na geometrycznych lub florystycznych motywach widać także mniej zabrudzeń, co akurat w przedpokoju ma ogromne znaczenie.

Lustro – element obowiązkowy

Przedpokój bez lustra jest jak jadalnia bez stołu. To podstawowy element wyposażenia tej przestrzeni. Spełnia konkretną funkcję, ale także jest elementem dekoracyjnym. Odpowiednio zaprojektowane lustro odbija wnętrze, sprawiając, że wydaje się dużo większe. Szczególnie, jeśli twój przedpokój jest długi, wąski – w formie wagonika tramwaju – optyczne powiększenie go to dobry pomysł.

Foto: Pexels

Jego dobór to kwestia indywidualna, choć jest kilka sprawdzonych sposobów na to jak dobrze dobrać lustro.

Często stosowanym rozwiązaniem są lustrzane drzwi szafy wnękowej lub tafla umieszczona bezpośrednio na ścianie. Czasem lustro rozłożone jest na symetryczne kwadraty. Jeśli zależy ci na stylu – na przykład mieszkanie urządzone jest z przepychem – to duża rzeźbiona rama podkreśli go już na pierwszy rzut oka.

Styl – tak, krzykliwość – nie

Architekci wnętrz podkreślają, że projektując przedpokój nie można przesadzić z intensywnością estetycznych doznań. Bierzemy pod uwagę całość mieszkania – stosujemy podobne kolory, tapety, tonację barw, kafelki. Przedpokój powinien być zapowiedzią stylu, który nas czeka dalej, a nie krzykliwym fajerwerkiem już na wejściu.

trzy kwiatki w jasnych doniczkach

Niebanalne piękno w doniczce, czyli po co nam rośliny w mieszkaniu

Co zrobić, by żyć zdrowo, a na dodatek w pięknym i przyjemnym otoczeniu? Mamy na to prostą receptę – warto w mieszkaniu zacząć hodować rośliny doniczkowe. Rośliny pięknie ozdobią nam wnętrze, zwiększą ilość tlenu i wilgotność powietrza oraz poprawią samopoczucie domowników.

Zielona oaza

Rośliny (i kolor zielony) mają pozytywny wpływ na nasze samopoczucie. Sprawdzą się w każdym wnętrzu, nadadzą mu indywidualnych cech, ocieplą oraz nadadzą przytulności.

Oprócz łodyg i liści dodatkowym elementem dekoracyjnym są także doniczki i osłonki. W sklepach znajdziemy prawie wszystkie kształty i kolory. Można je dobrać tak, aby kolorem i fakturą podkreślały oryginalny styl mieszkania – wnętrza minimalistyczne lubią się z doniczkami surowymi, imitującymi kamień lub beton. Do pokoju dziecięcego pasują ceramiczne lub plastikowe osłonki z wzorami lub malunkami. Popularne są także osłonki plecione lub imitujące naturalne materiały (np. drewno). Dobrze dobrane doniczki na pewno będą stanowić spójny i niepowtarzalny akcent podkreślający styl mieszkania.

Foto: Pixabay.com

Naturalny filtr powietrza

Żyjemy w coraz bardziej zanieczyszczonym środowisku. W tzw. sezonie grzewczym, szczególnie między październikiem i marcem, smog nad miastem nie zachęca do otwierania okien. Rośliny doniczkowe pomagają tu, bo w procesie fotosyntezy pochłaniają dwutlenek węgla i inne zanieczyszczenia oraz uwalniają tlen.

Wśród roślin, które szczególnie efektywnie produkują tlen pod wpływem światła słonecznego, znajdują się nawet te zalecane oficjalnie ze względu na działanie antysmogowe:

  • chryzantema wielkokwiatowa
  • sansewieria gwinejska (Sansevieria trifasciata)
  • dracena obrzeżona (Dracaena marginata)
  • bluszcz pospolity (Hedera helix)
  • figowiec Benjamina
  • dracena wonna
  • różnorodne paprocie

Poza tym uwalniają parę wodną, która zwiększa wilgotność w pomieszczeniu, co oznacza lepsze samopoczucie i zdrowie. Utrzymanie odpowiedniej wilgotności w mieszkaniu jest szczególnie ważne w sezonie grzewczym, kiedy powietrze w domu jest bardzo suche i często wymaga użycia nawilżaczy. Takim pięknym i naturalnym nawilżaczem mogą być rośliny doniczkowe.

Antysmogowo działa nie tylko zielony liść, ale także system korzeniowy i „pracujące” w glebie mikroorganizmy oraz flora bakteryjna. Dlatego jeśli poważnie myślisz o takiej funkcji swoich roślin, kup im doniczkę, która nie hamuje obiegu powietrza.

Foto: Pixabay.com

Rośliny do sypialni – uważaj z ilością

Warto wiedzieć, że w przynajmniej w jednym z pomieszczeń nie należy z roślinami przesadzać. Dotyczy to szczególnie tych wyznawców trendu urban jungle, których sypialnie dosłownie toną w zieleni. Dlaczego? Bo choć w dzień – pod wpływem słońca – liście produkują tlen, to w nocy oddychają, a zatem tlen zużywają. Oczywiście to zapotrzebowanie nijak ma się do ilości powietrza zużywanych przez człowieka, ale warto o tym pamiętać, szczególnie jeśli mamy bardzo małą sypialnię i bardzo dużo roślin.

Można też wybierać takie gatunki – np. pochodzące z tropików kaktusy gruboszowate i epifityczne – które właśnie nocą oddają tlen do atmosfery i właśnie dlatego są najlepsze do sypialni:

  • aloes zwyczajny (Aloe barbadensis)
  • kaktus wielkanocny (Rhipsalidopsis)
  • kaktus bożonarodzeniowy (grudnik)
  • skrzydłokwiat (Spathiphyllum)
  • zielistka Sternberga (Chlorophytum comosum)

Praktyczność i piękno

Zaczynając hodowlę roślin doniczkowych możesz postawić na ich praktyczność. W części kuchennej piękne wyglądają i pachną zioła (tymianek, rozmaryn, bazylia, mięta). Wystarczy je tylko regularnie podlewać i zapewnić im światło, a  będą stanowić  doskonały, świeży i własny dodatek do potraw i napojów. Od wiosny aż do jesieni część hodowli możemy przenieść na taras, loggię czy balkon, natomiast zimą nasze zioła stanowić będą słoneczne wspomnienie lata.

Foto: Pixabay.com

Bezpieczeństwo i relaks

Niektóre z roślin doniczkowych, np. storczyki, potrafią jonizować powietrze, co ma pozytywny wpływ na nasze zdrowie. Inne, np. skrzydłokwiat czy bluszcz, potrafią dodatkowo pochłaniać niektóre substancje chemiczne, między innymi składniki klejów czy farb, a także benzen, formaldehyd, aceton i trójchloroetylen, czyli substancje uwalniane z monitorów komputerowych, niektórych farb i wykładzin. Warto zatem znaleźć miejsce dla roślin także w domowym gabinecie.

Foto: Pixabay.com

Podsumowując — warto w domu hodować rośliny doniczkowe. Są pięknym dodatkiem, nadają wnętrzu osobisty charakter, działają na nas relaksująco i prozdrowotnie. Nie są trudne w hodowli. Na naszym blogu znajdziesz wiele porad choćby takich, jak sekrety niektórych popularnych gatunków – monstery, eszewerii i alokazji czy sposobów na dobranie rośliny do usytuowania mieszkania.

ściana z cegieł czerwona z zawieszonym rowerem z zegarem

Pusta ściana w salonie – co zrobić, żeby była ozdobą wnętrza?

Dodatki i ozdoby to często ostatni etap urządzania mieszkania. Niestety, na finiszu brakuje nam najczęściej pomysłów i odkładamy zagospodarowanie tej ważnej przestrzeni „na potem”. To błąd. Jeżeli ściany świecą pustkami, a chcemy żeby oddawały klimat mieszkania i były jego ozdobą – poniżej klika pomysłów jak to zrobić.

Najwyższy czas zająć się tą pustą ścianą! Salon to szczególna przestrzeń w domu. Tu przyjmujemy gości, odpoczywamy i spędzamy sporo czasu. Ważne, żeby wystrój i klimat, jakie panują w tym pomieszczeniu, wpływały korzystnie na nasze samopoczucie i pozwalały się zrelaksować.

Salon powinien być ładny, spójny i w naszym stylu. Ta reguła stosuje się także do ścian; ściany też się projektuje i urządza. Możliwości są ogromne. Gdzie znaleźć inspirację? Można zajrzeć do Internetu – Pinterest czy Instagram, pod hasłem „ozdoby ścian” lub „dekoracje na ścianę”, pokażą mnóstwo gotowych pomysłów.

My jednak zachęcamy do zastanowienia się nad podejściem autorskim. Warto przejrzeć stare dekoracje lub sprawdzić, co babcia lub mama trzymają w piwnicy. Style retro i vintage to dzisiaj strzały w dziesiątkę. Właściwie wszystko, co uda się zawiesić na ścianie, może stać się klimatyczną ozdobą. Pamiątki, własne kolekcje (kapelusze, fajki, talerze, suszone kwiaty), czy rodzinne zdjęcia nie tylko spersonalizują wnętrze, ale też dodadzą mu oryginalności. Oczywiście, trzeba to zrobić z umiarem i zachowaniem zasad kompozycji. W razie wątpliwości warto zapytać o radę dekoratora lub projektanta wnętrz.

Kolory, czyli farba lub tapeta

Sprawdzonym pomysłem na pustą ścianę jest położenie tapety lub pomalowanie jej w ciekawy sposób. Aktualnie modne są geometryczne wzory i kontrastujące kolory oraz tematy florystyczne.

Foto: Pexels

Dzisiejsze tapety mogą być odporne i trwałe (winylowe, na fizelinie i laminowane). Wróciła do łask lamperia, którą bardzo łatwo wykonać – wystarczy kilka dobrze dobranych barw, pędzel, wałeczki, taśma malarska i możemy zaczynać metamorfozę. Malowanie i tapetowanie to niedrogi sposób na zmiany wnętrzarskie. W dodatku można przeprowadzać je często, a wybór wzorów, faktur i kolorów nie ma granic. Każdy znajdzie coś w swoim stylu; coś, co będzie pasować do wystroju mieszkania. Ciekawym rozwiązaniem są też fototapety. Fantastyczne pejzaże, abstrakcyjne zdjęcia, tętniące życiem miasta, ludzie, mapy – to wszystko może znaleźć się na naszej ścianie.

Tapety i fototapety pozwalają ukryć drobne niedoskonałości oraz nierówności powierzchni.

Obrazki, grafiki, plakaty na ścianę

To podwójnie dobry pomysł, bo ozdobą mogą być zarówno same ramki (o ile dobrze je dobierzemy), jak i to, co zawierają. Możemy dobierać ich wielkości i kolory, tak żeby pasowały do całego wnętrza.

W Internecie jest sporo miejsc, które oferują wydrukowanie w dobrej jakości i na dobrym papierze dowolnych przesłanych im grafik. W ten sposób możemy zawiesić na ścianie coś naprawdę oryginalnego i osobistego: własne zdjęcia, plakat z ukochanego filmu, koncertu lub wystawy. Dobrze wyglądają też obrazki przemieszane z innymi dekoracjami. Zachęcamy do eksperymentów – łatwość montażu pozwala na częste zmiany w układzie estetycznym.

Pozostałe sprawdzone dekoracje na pustą ścianę:

  • Lustro – nie tylko optycznie powiększy salon, ale dzięki odbiciom pozwala go rozświetlić; staje się też ciekawym elementem dekoracyjnym. Warto przemyśleć miejsce, w którym ma wisieć. Dobrze, jeśli odbija ciekawy detal we wnętrzu.
  • Sztukateria – znana i uwielbiana już w baroku, teraz wraca do łask. Pasuje nie tylko do wysublimowanych i klasycznych wnętrz – coraz częściej pojawia się w nowocześnie urządzonych mieszkaniach. Listwy przypodłogowe, przysufitowe, ramki na ścianach  sprawiają, że wnętrza są ciekawsze i eleganckie.
Foto: Pexels
  • Zegar – może być w dowolnym stylu, rozmiarze i kolorze; zabytkowy lub nowoczesny, choć nie polecimy go tym z Was, którzy we własnym domu nie lubią czuć presji czasu, tylko wolą oderwać się od rzeczywistości 🙂
  • Kinkiety czy inny rodzaj lamp i lampek pomoże w doświetleniu pozostałych elementów dekoracyjnych na ścianie. Podświetlenie obrazu wyeksponuje go – jak w muzeum. Z kolei rozproszone światło doda klimatu.
Foto: Pexels
  • Rośliny – a nawet żywa, zielona ściana. Zielony renesans (rośliny we wnętrzu) to trend, który już trwale zagościł w polskich domach. Do tej żywej ozdoby – która pozytywnie wpływa na nasze samopoczucie, oczyszcza powietrze, stabilizuje poziom wilgotności – chyba nie trzeba nikogo przekonywać. To również doskonały pomysł na aranżację pustej ściany. Sprawdzi się szczególnie dobrze na doświetlonej – ale nie bezpośrednio nasłonecznionej – powierzchni. Więcej o rozmieszczeniu i potrzebach roślin przeczytasz na naszym blogu – rośliny w mieszkaniu a kierunki świata.

Niezależnie od tego, co lubisz i w jakim stylu wnętrzarskim najbardziej się odnajdujesz, ubierz swoje ściany po swojemu, tworząc w ten sposób ich klimat i unikalny styl.

małe dziecko siedzi na podłodze z żółtym kocykiem na kolanach

Gdy dziecko rośnie – kilka sposobów na szybką metamorfozę pokoju dziecięcego

Bezpieczna i funkcjonalna przestrzeń do zabawy i rozwoju to ważna potrzeba małego człowieka. Aranżacja pokoju dziecięcego nadążającego za zmianami rozwojowymi naszych maluchów będzie nie lada wyzwaniem.  Na szczęście dzisiaj producenci mebli często oferują produkty, które rosną razem z dziećmi. Niezależnie od tego, czy wymagany jest całkowity remont pomieszczenia czy tylko wprowadzenie drobnych poprawek, metamorfoza pokoju dorastających pociech z pewnością ucieszy jego mieszkańców.

Kolory

Pokój niemowlęcy zazwyczaj aranżuje się w barwach spokojnych i stonowanych. Najczęściej wybierane połączenie to pastelowe ściany z białymi meblami. Funkcjonuje we wnętrzarskich trendach już od kilku dobrych lat. Co zmienić, by pokój stał się „bardziej dorosły”? Zacznijmy od rzeczy najłatwiejszej, czyli zmiany koloru ścian. Bawmy się kolorami, pamiętając, by wziąć pod uwagę preferencje naszej pociechy – to ważne, by dziecko decydowało tam, gdzie to możliwe. Może ma ochotę na bajkowy rysunek na ścianie albo wizerunek ukochanych bohaterów z kreskówek? Usługę wykonania malunku ściennego można zlecić specjaliście; z kolei mniej angażującą (i tańszą!) metodą będzie zastosowanie naklejek albo fototapety.

Foto: Pexels

Zmiana mebli czy przemeblowanie?

Jeśli dotychczasowe meble są wystarczająco pojemne, praktyczne i funkcjonalne – zostawmy je!  W ramach metamorfozy można zmienić im uchwyty lub ozdobić odpowiednimi naklejkami.  Jeżeli wielkość i układ pomieszczenia na to pozwala, dobrym rozwiązaniem jest niewielkie przemeblowanie. Być może przestawienie komody zmieni całkowicie przestrzeń i stworzy więcej przestrzeni do zabawy? Warto spróbować!

Z kolei rodziców, którzy muszą zmienić lub dodać nowe meble, zachęcamy do zapoznania się z ofertami producentów, którzy w swoich koncepcjach proponują rozwiązania „rosnące” razem z dzieckiem.

Foto: Pexels

Szafa modułowa, łóżko, które można „rozciągać” wraz ze wzrostem dziecka – to z pewnością oszczędność czasu i pieniędzy. Taki wybór sprawi, że kolejna wymiana mebli będzie bardziej oddalona w czasie, aż do chwili, w której małe dziecko stanie się wymagającym nastolatkiem.

Zazwyczaj, gdy dziecko rozpoczyna edukację w szkole podstawowej, decydujemy się na zakup biurka. Warto jest rozejrzeć się za produktem, który szybko można powiększyć – dodać szafki z szufladami, pojemniki czy nadstawki na drobiazgi.

Dekoracje I Gadżety

Szeroka oferta designerskich dodatków do pokoi dziecięcych to świetna opcja na urozmaicenie wyglądu pomieszczenia. Za sprawą dopasowanych do wnętrza dekoracji można w fantastyczny sposób odmienić wygląd pokoju. Świetną sprawą jest modne już od jakiegoś czasu tipi, które nie tylko ładnie wygląda, ale i sprawdzi się jako doskonała kryjówka dla naszych kilkuletnich pociech.

Foto: Pexels

Dzieciaki lubią delikatne struktury, zatem równie dobrze sprawdzi się mięciutki, bajkowy dywan. Należy jednak pamiętać, że to pokój dziecięcy, gdzie często coś się rozlewa, przykleja i brudzi. Wybierzmy taki, który jest odporny na zabrudzenia i łatwy w czyszczeniu.

Kolorowe koce i poduszki to świetna alternatywa na dekorację dziecięcego posłania. Są nie tylko dodatkowym przykryciem, ale służą też do zabawy, budowania domków i baz. Dzieci na pewno ucieszą się na wieść o zakupie kilku dodatkowych kocy oraz dużych, miękkich poduszek.

Foto: Pexels

Z gadżetów dekoracyjnych sprawdzą się też ramki z obrazkami lub zdjęciami. Takie dodatki zawsze wyglądają dobrze i sprawiają, że wnętrze staje się wesołe i przytulne. Przytulności mogą dodać również delikatne zasłony. To niewielka zmiana, a ma spore znaczenie dekoracyjne.

Podczas zmiany wystroju pokoju dziecięcego nie wolno zapominać o jego funkcjonalności. Kluczem dobrej aranżacji są rozwiązania praktyczne i użyteczne. Czasem wystarczy kilka drobnych zmian, by pokój nabrał zupełnie innego charakteru. Najważniejszy jest właściwe określenie celu i dobry plan działania!