Biuro w salonie – proste triki wnętrzarskie

Pandemia przyspieszyła zmiany na rynku pracy o dobrych kilka lat. Na pracę zdalną lub hybrydową przeszła większość firm, a wielu pracowników polubiło ją na tyle, że nie prędko zechcą wrócić do biur. To właśnie z myślą o nich dekoratorka wnętrz Ania Pietraszek-Sawicka przygotowała kilka rad dotyczących aranżacji domowego biura.

Jak sprawić, by praca z domu była równie efektywna, jak praca w biurze? Oprócz umiejętności oddzielenia służbowych spraw od domowych obowiązków, niezwykle ważne jest stworzenie odpowiednich warunków do pracy. Idealną przestrzenią jest osobny gabinet, ale nie wszyscy mogą pozwolić sobie na taki luksus.

A co z sypialnią? Pamiętajmy, że powinna ona pozostać naszym miejscem odpoczynku i relaksu, dlatego by zachować jej harmonię nie rekomendujemy Wam wydzielania w niej miejsca na biuro. Kompromisem jest salon i to właśnie w nim wraz z ekspertką cyklu wideo Dobrze Urządzeni będziemy tworzyć funkcjonalne miejsce do pracy zdalnej.

Jak więc zaaranżować w salonie przestrzeń, w której będzie nam się miło pracowało?

W blasku naturalnego światła

Garść porad dotyczących idealnego miejsca do pracy w salonie zaczynamy od wyboru lokalizacji biurka. Pierwsza podpowiedź wydaje się trywialna, ale najprostsze rozwiązania są zwykle najlepsze! Wstawienie biurka w aktualnie wolną przestrzeń oszczędzi nam czasu i kłopotu związanego z reorganizacją całego salonu.

Idealnie, gdy mamy nieco wolnej przestrzeni w pobliżu okna. Im więcej naturalnego światła, tym lepszy będzie komfort naszej pracy. Nie bójmy się stawiać biurka przy oknie balkonowym. Takie miejsce zapewni przyjemny widok w chwilach przerw od pracy, ale także odciąży nasz wzrok. Przy bardzo doświetlonych salonach odpowiednie nasycenie światła możemy regulować, np. za pomocą rolet dzień/noc.

Idealne biurko

Warto wybrać biurko, które kolorystycznie wpisze się w pozostałe elementy salonu: nie będzie dominować i dobrze skomponuje się z całością. W naszym przykładzie jasne drewno wprowadza poczucie lekkości i naturalności. Nie sprawia wrażenia przeniesionego żywcem z normalnego biura do mieszkania. Trzy szuflady pomogą zapanować nad dokumentami. Szerokość biurka powinna być wystarczająca dla swobodnej pracy rąk, ale nie przesadzajmy z nią, by nie zmniejszać przestrzeni salonu.

W materiale wideo Ania przedstawia wiele argumentów za wyborem odpowiedniego mebla, wskazując na szereg cech, a także porównując dwa rożne biurka.

Jeśli zdecydujecie się na biurko, zwróćcie uwagę na jego wszystkie szczegóły. Blat, nogi, liczba szuflad, materiał. Wszystkie te elementy składają się na sukces aranżacji mówi Ania Pietraszek-Sawicka, dekoratorka wnętrz.

Praca w przytulnym mieszkaniu

Jeśli wielkość Waszego salonu nie pozwala na dostawienie kolejnego mebla w postaci biurka, nie oznacza to, że wszystko stracone. Pracę zdalną można świadczyć skutecznie także z kanapy. Do tego niezbędna nam będzie specjalistyczna podkładka, choć sprytni rodzice, tacy jak Ania, radzą sobie jeszcze inaczej. Nasza dekoratorka radzi, że do tego celu można wykorzystać deskę do balansowania dziecka.

Dzielenie przestrzeni na strefy

W rozważaniach na temat pracy zdalnej wraca temat, który poruszaliśmy już wcześniej na naszym blogu, mianowicie dzielenia mieszkania na strefy. Okazuje się, że porzucając schemat myślowy, wg którego wszystkie meble powinny stać przy ścianach, otwieramy się na multum świetnych pomysłów związanych z aranżacją wnętrz. Ania podpowiada, że kanapę z powodzeniem można uczynić centralnym meblem w salonie. Tym prostym ruchem zyskujemy miejsce przy ścianie, gdzie może stanąć biurko. Obejrzyjcie jakie to proste!

Praca przy stole

Było biurko, była kanapa, czas więc na kolejny mebel, przy którym możecie pracować. Mowa o stole. Znajduje się on w praktycznie każdym mieszkaniu i jest alternatywą biurka, gdy brak na nie miejsca. Do pracy sprawdzi się też nieco lepiej pod względem komfortu niż kanapa. Jakie rady ma Ania dla pracujących przy stołach?

Kluczowy jest porządek. Na stole trzymajmy tylko te rzeczy, które są nam niezbędne do pracy: laptop, notatnik, długopis, myszkę. Pozostałe możemy trzymać w zasięgu ręki w pomocnym organizerze. Sterta kabli i przedmiotów, z których aktualnie nie korzystamy, zdecydowanie obniża jakość naszej pracy i poczucie kontroli nad obowiązkami.

Zapraszamy do obejrzenia materiału wideo, w którym poznacie w szczegółach wyżej przedstawione aranżacje: https://www.youtube.com/watch?v=Oc7apBfzBNw

Remont jesienią? Sprawdź, o czym należy pamiętać

Tegoroczne tradycyjne wakacyjne remonty musiały ustąpić miejsca długo wyczekiwanym wojażom. Po pandemicznych ubiegłorocznych urlopach, wszyscy marzyliśmy o tym, by gdzieś wyjechać – także fachowcy od remontów, u których „złapanie” terminu w letnim okresie po prostu graniczyło z cudem.

Nastała jesień i wielu z nas właśnie na ten okres zaplanowało w tym roku mniejsze lub większe remonty. W tym tekście podpowiadamy, co zrobić, by odbyły się one bez przeszkód oraz o czym należy pamiętać, planując nową aranżację jesienią.

Gdy temperatury spadają, nie wszystko jest możliwe

Wadą jesieni jest nie tylko znikająca z dnia na dzień zieleń, ale i coraz niższe temperatury. Niestety ten fakt nie sprzyja prowadzeniu wielu prac remontowych. W niższych temperaturach ściany wolniej oddają wilgoć, więc wszystkie prace „mokre” typu szpachlowanie i malowanie trwa dłużej niż w cieplejszych miesiącach.

Rozwiązaniem tego problemu jest odpowiednie dogrzewanie remontowanych powierzchni i obowiązkowe wietrzenie, by usunąć wilgoć z pomieszczeń (nawet jeśli na dworze jest już całkiem zimno). Może nie jest to zbyt ekonomiczne, ale konieczne, by wilgoć nie wnikała zbyt głęboko i nie pozostawała w remontowanych powierzchniach.

Innym pomysłem jest też wykorzystywanie materiałów, które schną szybciej – gruntów, farb itp. Ich minusem jest właściwie tylko cena – wyższa niż w przypadku standardowych produktów.

Nie wszystkie prace da się jednak przeprowadzić w chłodniejszych porach roku. Każdy produkt ma określone w swoich warunkach technicznych wartości graniczne, czyli takie, poniżej czy powyżej których nie można go stosować. W przypadku wielu klejów do tapet, farb czy tynków jest to np. 5 stopni Celsjusza. Jeśli zatem myślimy o renowacji balkonu, garażu czy innych nieogrzewanych pomieszczeń, raczej będziemy musieli zaczekać do wiosny.

Ciemno, zimno i do końca remontu daleko

Rozpoczynając remont w okresie jesienno-zimowym musimy liczyć się z tym, że potrwa on dłużej niż w ciepłych miesiącach. Ma na to wpływ wspomniana wyżej długość schnięcia poszczególnych materiałów, ale nie tylko.

Wraz z nastaniem jesieni dni stają się coraz krótsze, a słońce zachodzi każdego dnia coraz wcześniej. To sprawia, że czas, w którym można pracować w tzw. dziennym świetle, się skraca. Wielu prac nie zaleca się prowadzić przy oświetleniu sztucznym. Należą do nich m.in. malowanie – padające od żarówek cienie mogą sprawić, że ściana zostanie pomalowana niedokładnie, ze smugami.

Uwaga na materiały wrażliwe na zmiany temperatury oraz wilgotności

Chłodniejsze dni mogą sprawić też trochę problemów związanych z przechowywaniem i przewożeniem materiałów budowlanych. Warto wiedzieć, że transport materiałów wrażliwych na zimno powinien być realizowany za pomocą odpowiednich samochodów, a ich samych nie należy przechowywać potem w nieogrzewanych pomieszczeniach typu garaż.

Na szczególną uwagę zasługują natomiast materiały drewniane lub drewnopochodne, jak parkiety czy panele podłogowe. Z uwagi na higroskopijność – czyli wrażliwość na zmiany wilgotności, takie materiały przed montażem będą musiały aklimatyzować się w pomieszczeniu, w którym będą układane minimum 48 godzin. W przypadku podłóg drewnianych wielu producentów zaleca nawet 5-dniowy okres aklimatyzacji jesienno-zimową porą.

Te wszystkie elementy należy wziąć pod uwagę przy planowaniu remontu w tym okresie. Oznacza to, że prawdopodobnie będziemy musieli przeznaczyć na remont więcej czasu.

A jakie są zalety remontów jesienią?

Zazwyczaj pod koniec roku (poza tzw. sezonem budowlanym) ceny materiałów nieco spadają. Pojawia się także wiele okazji, by kupić coś taniej – np. osławiony Black Friday czy wyprzedaże końcowo-roczne. To może mieć szczególne znacznie zwłaszcza w 2021 roku, który odznaczył się na rynku budowlanym wyjątkowymi podwyżkami cen…

W chłodniejszych miesiącach z reguły łatwiej też o wolny termin w kalendarzach najbardziej rozchwytywanych fachowców – gdy kończy się sezon urlopowy, są wypoczęci i gotowi do pracy.