Cztery kąty dla dziecka – jak urządzić pokój, który rośnie razem z pociechą?

Pojawienie się dziecka to ogromna rewolucja nie tylko w życiu rodziców, ale także w całym domu. Nagle najmniejszy człowiek wymaga dostosowania wszystkiego do jego potrzeb. W okresie niemowlęcym pokój urządzany jest według gustu rodziców tak, aby był jak najbardziej funkcjonalny i ułatwiał codzienne obowiązki związane z pielęgnacją pociechy. Co jednak zrobić, gdy niemowlę zmienia się w przedszkolaka, a ten w ucznia, a potem w licealistę? Wraz z dzieckiem rosną jego potrzeby, także te dotyczące otoczenia.

Family design, czyli od rodziców dla pociechy

Z pomocą przychodzi tzw. family design, czyli meble wielofunkcyjne, często wymyślane i projektowane przez rodziców, a wykonywane przez firmy oferujące tego typu usługi. Trend ten polega na dostosowaniu mebli, które są niezbędne dla najmłodszego członka rodziny do reszty wyposażenia domu tak, aby stanowiły przemyślaną całość lub też mogły być wykorzystane przez innych. Mobilność, kompleksowość i zgodność kolorystyczna – to ich podstawowe cechy.

CC0 (2)

Przykład 1: Mobilna kołyska dziecięca – z założenia kolorowa, zgodna z najnowszymi trendami. W praktyce powinna być w neutralnym kolorze, najlepiej dominującym w domu, aby niezależnie od tego, gdzie stoi, wkomponowywała się we wnętrze, tworząc jego część.

make home

Przykład 2: Stolik z ażurowym stelażem i imitującą drewno pokrywą – na pierwszy rzut oka stolik kawowy. Jednak po dokładniejszym przyjrzeniu się, odkryjemy jego dodatkowe funkcje. Pojemny kosz na pluszaki– dlaczego nie? Książki? Jak najbardziej! W dodatku kompaktowy i mobilny. Dzięki lekkiej pokrywie dziecko będzie samo mogło wyjąć zabawkę, na której mu zależy. Jeśli wybierzemy materiały odpowiedniej jakości, może się doczekać swojego dnia jako stolik w stylowym pokoju młodzieżowym.

Po pierwsze bezpieczeństwo i trwałość

Istnieje kilka elementów wyposażenia pokoju, bez których żadne dziecko się nie obędzie, nieważne, w jakim jest wieku. W idealnym scenariuszu każdego rodzica jest zakup mebli jeszcze zanim dziecko pojawi się na świecie i pozbycie się ich dopiero po jego wyprowadzce. Czy to realne? Częściowo tak! Jednym z najważniejszych czynników, które decydują o tym, czy wybierzemy właśnie dany mebel, powinna być jakość wykonania. Należy bezspornie zwrócić uwagę na to, z czego został stworzony, jakie są mocowania, w jakim stopniu  jest uniwersalny i najważniejsze: sprawdzajmy atesty! Ważne, żeby pokój był zarówno ładny, jak i bezpieczny. Warto zainwestować większe pieniądze w bazę, która sprawdzi się w każdym wieku. Tak, aby w miarę upływu czasu ulepszać pokój niewielkimi zmianami dodatków.

Konk(rety!)

Łóżko – najbardziej podstawowy mebel. Nie oszukujmy się – musi być wymieniane co kilka lat. W pierwszym okresie życia dziecka ważne jest, aby miejsce do leżenia było wysoko – tak, aby było jak najwygodniej rodzicom. Zwróćmy uwagę na jego regulację, warto bowiem zainwestować w takie, które będzie miało obniżaną płytę do spania, wykręcane szczebelki i demontowane boki – łatwo będzie je można zamienić na łóżko dla starszego malucha.  Producenci twierdzą,  że taki mebel wystarczy spokojnie do czwartego roku życia – zależy oczywiście od stopnia fizycznego rozwoju dziecka. Co potem? Producenci oferują mnóstwo łóżek, które dopasowane są do wieku. My jednak rekomendujemy zakup od razu większego łóżka. Jeżeli dziecko nadal ma problem z wierceniem się w nocy i boisz się o jego bezpieczeństwo, znajdź w ofercie sklepu meblowego łóżko z dodatkowym bocznym zabezpieczeniem (koniecznie demontowalnym) i sprawa rozwiązana.

fot. Andremergulhaum Pixabay

Przykład 3: Łóżko rozsuwane. Jeden z czołowych producentów i sprzedawców mebli proponuje idealne łóżko dla oszczędnego rodzica. W jego ofercie znaleźć możemy takie, którego minimalna długość wynosi 137 cm, maksymalna 207 cm, a obciążenie maksymalne 100 kg. Cena waha się w okolicach kilkuset złotych. Pamiętajmy jednak, że w takim łóżku należy co jakiś czas wymieniać materac – wraz ze wzrostem dziecka i rozsuwaniem mebla. Kolorystyka tych ram to klasyczna biel, szarości i brązy – uniwersalne w pokoju każdego malucha.

Przykład 4: Odwołując się do family design – proponujemy wykonanie (albo chociaż zaprojektowanie) łóżka samemu. To doskonała opcja dla rodziców, którzy „zaszaleli” z kupowaniem zabawek, a teraz na próżno szukają miejsca do ich przechowywania. Łóżko z drewnianych palet, pomalowane na uniwersalny kolor, będzie idealnym miejscem do spania i do zabawy dla malucha. Jeżeli zadbamy o odpowiednią wielkość – dziecko będzie miało miejsce do codziennych figli albo przenocowania przyjaciół. Jeśli natomiast wykonamy odpowiednio wysokie łóżko – pomiędzy paletami stworzy się mnóstwo półek, generując miejsce na zabawki i książki. Jeżeli do wysokiego łóżka dodamy drabinkę, pociecha będzie miała mnóstwo frajdy. Plusem jest też możliwość dobrania wielkości materaca do całej konstrukcji i oszczędność na jego wymianie.


Created by Natalka_dmitrova – Freepik.com

Biurko – niezastąpione, kiedy dziecko zaczyna się uczyć. Co zrobić, kiedy staje się zbyt niskie dla naszej pociechy? Po prostu zwiększyć jego wysokość! Regulowane biurka to już oferta standardowa w większości sklepów. Obracając uchwyt, dopasowujemy wysokość (nawet do 120 cm!), aby uzyskać optymalną pozycję siedzącą lub stojącą. W niektórych modelach można je dostosować do osób lewo- i praworęcznych, przesuwając korbkę na przeciwną stronę. A kiedy już wyregulujemy wysokość, możemy wsunąć uchwyt pod blat, tak aby nie zwracał na siebie uwagi.

fot. Dragana_Gordic Freepik

Komoda – ostatnio powraca trend związany z kupowaniem całych kompletów mebli. Bez zastanowienia inwestujemy w zbędne szafy, tracąc pieniądze i przestrzeń. Prawda jest jedna – małe dziecko ma małe ubranka. I nawet jeśli ma ich dużo, spokojnie powinna wystarczyć na nie jedna, pojemna komoda. Kiedy dziecko zaczyna dorastać, dokupienie kolejnej nie będzie żadnym problemem, pod warunkiem, że dostosujemy się do kilku zasad.

Przykład 5:  Minimalistyczna komoda. Chcąc kupić mebel na wiele lat, zwróćmy uwagę nie tylko na design, ale przede wszystkim na jakość wykonania. Szuflady na mocnych prowadnicach, blokada przed całkowitym wysunięciem, system zwalniania przy zamykaniu i uniwersalny kolor – dzięki temu mebel zostanie z Tobą na długo.

Dodatki

Tak naprawdę niewiele jest dodatków do pokoju dziecięcego, które będą rosły z naszymi pociechami. Większość będzie się zmieniała wraz z wiekiem dzieci – obrazki, zabawki, książeczki. Jest jednak kilka podstaw, które możemy uznać za uniwersalne, m.in. lampki nocne, dywany, zasłony, koce czy poduchy – wszystko to, jeśli będzie odpowiednio dobrane, będzie cieszyło malucha i rodzica przez długi czas.

dekoriapl – materiały prasowe

Przykład 6: Na rynku z powodzeniem możemy znaleźć dodatek, który będzie służył nawet starszym dzieciom. Przykładem tego jest puf, który na początku życia dziecka jest leżaczkiem. Wraz z wiekiem dziecko może przyjmować na nim różne pozycje dzięki wypełnieniu ze styropianowego granulatu, który dodatkowo izoluje od podłoża.

Nie popadajmy jednak w skrajność – nie każdy mebel musi rosnąć razem z dzieckiem. Nie tylko dlatego, że trendy i gusta się zmieniają, ale przede wszystkim ze względu na potrzeby i zainteresowania dzieci. Warto jednak zwrócić uwagę na rzeczy stanowiące bazę dla wnętrza. Inwestycja w odpowiednie rozwiązania sprawi, że przez dłuższy czas będziemy mogli cieszyć się funkcjonalnym i stylowym pokojem. Pamiętajmy, żeby w szale radości nie kupować tylko różowych lub niebieskich mebli, a skupić się na bardziej uniwersalnych odcieniach szarości oraz bieli – które będą pasować do każdego gustu, nawet tego dopiero się kształtującego.

2 komentarzy do “Cztery kąty dla dziecka – jak urządzić pokój, który rośnie razem z pociechą?

  1. Fajnie jest też stworzyć taki pokój, który będzie rósł razem z dzieckiem, że nie trzeba będzie za dwa lata wymieniać większości mebli 🙂

  2. Zawsze myślałem, że z pokojem dla dzieci będzie duży problem, ale widzę że można to wszystko stworzyć z pomysłem. Dzięki za super poradnik.

Brak komentarzy